Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

30 lipca 2024 r.
9:23

Formalnej koalicji nie ma. Przewodnicząca: Poprzemy każdy dobry pomysł prezydenta

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Agnieszka Jaczyńska w swoim gabinecie. Unijna flaga dołączyła do tej Polski i Zamościa dopiero po tym, jak kandydatka KO została wybrana na przewodniczącą rady
Agnieszka Jaczyńska w swoim gabinecie. Unijna flaga dołączyła do tej Polski i Zamościa dopiero po tym, jak kandydatka KO została wybrana na przewodniczącą rady (fot. Anna Szewc)

O nowej roli w jej życiu, współpracy z prezydentem i radnymi rozmawiamy z Agnieszką Jaczyńską, przewodniczącą Rady Miasta Zamość.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mijają trzy miesiące od sesji, podczas której została pani wybrana przewodniczącą Rady Miasta Zamość. To zupełnie nowa dla pani rola. Ale też praca w samorządzie jest czymś nowym. Jak się pani w tych okolicznościach odnajduje?

– Tak, nowy obszar mojego zaangażowania poza pracą zawodową (Agnieszka Jaczyńska jest historyczką, nauczycielką, wicedyrektorką Zespołu Szkół Społecznych w Zamościu – red.). To, co zupełnie nie sprawia mi kłopotu i nie było zaskoczeniem to częste i aktywne relacje z mieszkańcami Zamościa i ludźmi, z którymi mam do czynienia na różnych poziomach pracy jako radna i jako przewodnicząca. Bardzo sobie cenię te kontakty. Ale też pierwsze spotkania, np. podczas moich cotygodniowych dyżurów, pokazały różnorodność spraw i problemów, z jakimi mieszkańcy Zamościa do mnie przychodzą i z jakimi się mierzą. Przeciętny mieszkaniec może nie zdawać sobie sprawy ze skali tych spraw. Przyznaję jednocześnie, że pełnienie funkcji przewodniczącej to jest wyzwanie. Wymaga nieco innego zaangażowania, odpowiedniego przygotowania, przepracowania procedur, na podstawie których Rada Miasta funkcjonuje. Wymaga też zapoznanie się ze strukturą Urzędu Miasta, bo moje obowiązki wymagają też bezpośrednich kontaktów z dyrektorami i pracownikami wydziałów.

Ktoś pomógł pani w te nowe okoliczności się wdrożyć? Ktoś wspiera nadal?

– W tej kwestii niezwykle pomocni są pracownicy Biura Rady Miasta. Właściwie od pierwszego dnia, po objęciu funkcji mogę liczyć na pełne i profesjonalne wsparcie. Z perspektywy tych trzech miesięcy mogę powiedzieć, że są to osoby doskonale zorganizowane, znające pracę i meandry urzędu. Osoby z dużym doświadczeniem, które chętnie służą mi radą i sugestią. Cenię sobie także pomoc tych doświadczonych Radnych, którzy mnie wspierają.

A jak układa się współpraca z radnymi?

– Dotychczasowe sesje nie obfitowały w kontrowersyjne i drażliwe tematy, więc pracuje nam się dosyć koncyliacyjnie.

Rzeczywiście analiza dotychczasowych głosowań, poza tym kiedy radni wybierali między panią a Piotrem Błażewiczem, który również był kandydatem na przewodniczącego (Jaczyńska wygrała stosunkiem głosów 13:10 – red.), wskazuje, że były one zgodne.

– Tak. Jak się okazało udało się uzyskać w tym pierwszym głosowaniu bezpieczną większość. W RM funkcjonują trzy kluby: nasz czyli Koalicji Obywatelskiej (6 mandatów – red.), klub radnych Rafała Zwolaka (6 mandatów – red.) i radnych Prawa i Sprawiedliwości (8 mandatów). Trzej radni z komitetu pana Andrzeja Wnuka klubu nie zawiązali.

Ale kiedy ogląda się relacje z sesji, to można odnieść wrażenie, że zapanowanie nad radnymi może być trudne. Bywają „rozbrykani”. Dlatego chciałam panią jako nauczycielkę spytać, czy łatwiej jest opanować młodzież licealną czy dorosłych radnych.

– To zupełnie nieprzystające do siebie sytuacje. Obrady Rady Miasta ściśle reguluje Statut Miasta Zamość. Paradoksalnie przewodniczący ma mniej narzędzi niż nauczyciel. Z punktu widzenia oglądających obrady RM najbardziej spektakularnym jest czas, w którym radni zgłaszają wolne wnioski, interpelacje. Wtedy mają możliwość nieograniczonej wypowiedzi. Mogą dopowiadać i odnosić się do głosu swoich poprzedników. I nawet jeśli występujący, kolejno po sobie, dotykają właściwie tej samej kwestii i ich wypowiedzi w dużej mierze są powielane, ja nie mogę tej wypowiedzi skrócić. To czas radnych.

Czyli wdrożyć się w nową rolę już pani zdołała. Ale w wyborach samorządowych ubiegała się pani o funkcję prezydenta. Na pierwszej turze się skończyło. Przed drugą udzieliła pani, wraz z radnymi Koalicji Obywatelskiej poparcia prezydentowi Zwolakowi. Wiele osób uważało wówczas, że jest pani naturalną kandydatką na wiceprezydentkę. Tak się nie stało. Czemu? Pani tej propozycji nie przyjęła czy ona w ogóle nie padła?

– Kiedy udzielałam poparcia, nie myślałam o tym w takiej konfiguracji i nie rozmawialiśmy wówczas o tym. Po drugiej turze wyszłam z założenia, że zwycięstwo pana prezydenta Rafała Zwolaka i jego skala (Zwolak zdobył 13 tys. 229 głosy i 64,78 proc. poparcia, a Wnuk 7 tys. 194 głosów – red.) predestynują go do tego, by zespół najbliższych współpracowników skompletował sobie w taki sposób, w jaki uważa za najwłaściwszy do skutecznego działania w perspektywie sprawowania urzędu.

Ale była ta propozycja czy jej nie było?

– Wiążącej nie było. A w sytuacji, gdy rozstrzygnęły się wybory na radnych wiedziałam, że weszłam do Rady Miasta z największą liczbą głosów (867 w okręgu nr 3 – red.), stanowisko naszego komitetu było takie, że jeżeli będziemy prowadzili rozmowy z radnymi komitetu Rafała Zwolaka, to będziemy stawiać propozycję funkcji przewodniczącej RM.

A czy te rozmowy zaowocowały czymś więcej? Innymi wiążącymi ustaleniami między radnymi KO i Rafała Zwolaka? Zawiązaliście koalicję?

– Prowadziliśmy takie rozmowy, ale do formalnego zawiązania koalicji nie doszło. My jako radni Koalicji Obywatelskiej byliśmy do tego gotowi, wydawało nam się to naturalną ścieżką ze względu na zbieżność wielu punktów naszych programów, które mogły być krokiem w stronę zawiązania koalicji. Do tego jednak nie doszło, ponieważ pojawiły się rozbieżności co do formy tego porozumienia.

Brak tego porozumienia przełożył się na to, że w komisjach stałych RM na stanowiskach ich przewodniczących i wiceprzewodniczących jest tylko jednak przedstawicielka waszego klubu? Pozostałe zostały podzielone między radnych klubu prezydenckiego oraz PiS.

– Tak. Ale o powody takich a nie innych głosowań należałoby pytać radnych klubu pana prezydenta.

Czy skoro koalicji formalnie nie ma oznacza to, że radni KO będą w opozycji?

– Wszystko jest przed nami. Zarówno radni komitetu Rafała Zwolaka, jak i pan prezydent i jego zastępcy wielokrotnie od nas usłyszeli, że brak formalnej koalicji nie oznacza, że nie możemy ze sobą współpracować. Jasno stwierdziliśmy, że inicjatywy i projekty, które będą dla miasta dobre, z uwzględnieniem specyficznej sytuacji, w jakiej Zamość się obecnie znajduje, mogą liczyć na nasze poparcie. Rzeczą naprawdę nadrzędną jest dobro miasta i poprawa sytuacji Zamościa pod każdym względem, bo większość obszarów tego wymaga. Trzeba np. wzmocnić potencjał gospodarczy miasta, przemodelować formy działania w obrębie polityki społecznej, wzmocnić wsparcie dla organizacji pozarządowych, które w wielu obszarach mogą skutecznie wspierać, a czasami wręcz wyręczać miasto. Musimy też wspólnie pracować na pozycję Zamościa jako miasta, atrakcyjnego turystycznie, co wymaga wsparcia instytucji kultury i szerokiego zaplecza turystycznego. Poprzemy wszystkie pomysły, do których będziemy mieli przekonanie i które będą ewidentnie szły w kierunku poprawy sytuacji Zamościa. W tej kwestii w ogóle powinny zniknąć wszelkie podziały polityczne, wszyscy powinni wznieść się ponad nie. Miasto i jego mieszkańcy powinni być priorytetem.

A jeśli pan prezydent, bo to on będzie przygotowywał przyszłoroczny budżet, zaproponuje podniesienie podatków, zwłaszcza, że odkąd objął władzę powtarza o trudnej sytuacji finansowej, to radni KO poprą takie decyzje?

– Będziemy to rozpatrywać. Kluczowa stanie się kwestia uzasadnienia dla takiej propozycji i skali podwyżek, ale też tego, co zamierza prezydent z tymi dodatkowymi pieniędzmi zrobić. Bo ważne jest, w jakim kierunku te środki będą dystrybuowane.

Ostatnie pytanie. Jak z perspektywy przewodniczącej, na dodatek z klubu, który formalnej koalicji nie zawarł, ocenia pani dotychczasowe decyzje Rafała Zwolaka? Sporo było zwłaszcza tych kadrowych, np. w spółkach czy w samym magistracie.

– One nie były z nami konsultowane, co jest zrozumiałe w sytuacji braku formalnej koalicji. Są to oczywiście uprawnienia pana prezydenta i on sam kształtuje swoje najbliższe otoczenie. Nie będę się odnosiła do personaliów, ale powiem, że nie wszystkie z tych nominacji czy wyborów spotkały się z naszym zrozumieniem i aprobatą.

Podsumowując: Nie macie koalicji, ale poprzecie każdy dobry pomysł prezydenta.

– Tak, każdy, który rzeczywiście będzie służył miastu i jego mieszkańcom.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Po dwóch kolejnych porażkach ChKS Chełm pokonał CUK Anioły Toruń 3:2

ChKS Chełm wrócił na zwycięską ścieżkę. Pokonał CUK Anioły Toruń

W meczu kończącym w weekend 26. kolejkę ChKS Chełm pokonał CUK Anioły Toruń 3:2. MVP wybrany został rozgrywający gospodarzy Jay Blankenau

107 nowych Kleeberczyków
galeria

107 nowych Kleeberczyków

W Chełmie i Lublinie 107 żołnierzy wypowiedziało w sobotę słowa przysięgi wojskowej. Nowi żołnierze zasili szeregi 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej i 19 Chełmskiego Batalionu Zmechanizowanego. Zobaczcie, jak nowi wojskowi świętowali wstąpienie w szeregi Wojska Polskiego. Słowa roty wypowiedzieli w dniu 8 marca.

Minister Radosław Sikorski

Rubio do Sikorskiego: Podziękuj za Starlinki, bo bez tego Rosja byłaby u granic Polski

Powiedz dziękuję, bo bez Starlinków Ukraina dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosja byłaby teraz u granic Polski - oznajmił sekretarz stanu USA Marco Rubio we wpisie skierowanym do szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Elon Musk powiedział tymczasem ministrowi, by "był cicho".

Po wypadku na rowerze pan Andrzej przeszedł skomplikowaną operację. Ślad po niej ma do dzisiaj

Jechał na rowerze bez kasku. Dziś tego żałuje

Dla 48-latka z Lublina mogła to być ostatnia w życiu rowerowa wycieczka. Nie chciało mu się zakładać kasku. Samą kraksę pamięta jak przez mgłę. Ale skutki upadku odczuwa do dzisiaj. Ruszył sezon rowerowy, a ten tekst może uratować zdrowie, a nawet życie.

Dodatki motywacyjne w Chełmie budzą pytania

Dodatki motywacyjne w Chełmie budzą pytania

W Chełmie przyznano dodatki motywacyjne na kolejne trzy miesiące dla dyrektorów placówek oświatowych - jednak nie dla wszystkich. Aż 11 dyrektorów nie otrzymało żadnego wsparcia finansowego, a kolejnym dwóm obniżono kwoty dodatków. Nieoficjalnie mówi się, że decyzja ta może być powiązana z ich brakiem poparcia dla miejskich planów reorganizacji szkół i przedszkoli.

Stela Johnson (z piłką) rozegrała dobry mecz

Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał po dwóch dogrywkach z VBW Gdynia

Mecz nad Bałtykiem był wspaniałą zapowiedzią tego, co czeka nas w fazie play-off. Wprawdzie obie ekipy mogą spotkać się dopiero w finale, to jednak niedzielny mecz stał już na poziomie tej rywalizacji. Było w nim wszystko – od zwrotów akcji, po dwie dogrywki i dramatyczne rzuty.

Motocyklista nie żyje. Wypadek w Kocudzy
Aktualizacja

Motocyklista nie żyje. Wypadek w Kocudzy

Już jest drożna droga krajowa nr 74 w miejscowości Kocudza Trzecia (Lubelskie), gdzie motocyklista zginął w wypadku. Statystyki z ostatnich trzech lat pokazują, że przybywa wypadków z udziałem motocyklistów.

Ostatki w rytmie latino
foto
galeria

Ostatki w rytmie latino

Ostatki w El Cubano, dla wielu były niezapomnianą imprezą, dzięki której mogli poczuć klimat Ameryki Łacińskiej. Gorące rytmy salsy oraz zumby spowodowały, że parkiet zapłonął od emocji. Zapraszamy do naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Osłabione kadrowo Azoty Puławy walczyły w Piotrkowie Trybunalskim, ale ostatecznie zeszły z boiska pokonane 33:38

Azoty Puławy przegrały z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski

Osłabione kadrowo Azoty Puławy przegrały z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 33:38

Zdjęcie ilustyracyjne
Świdnik

Strażacy wejdą po drabinie nawet na 11 piętro

Dotychczasowy wóz był wyposażony w drabinę sięgającą 25 m. Nowy ma umożliwić pracę na minimum 40 m wysokości, czyli do 11 piętra. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku otrzyma nowy samochód z drabiną mechaniczną.

Artur Bożyk został trenerem piłkarek Górnika Łęczna

Górnik Łęczna pokonał AP Orlen Gdańsk

Ten tydzień był w Górniku Łęczna okresem dużych zmian. W piątek ogłoszono, że działacze znaleźli nowego trenera. Został nim Artur Bożyk. To były piłkarz takich klubów jak Gwardia Chełm, Hetman Zamość, Górnik Łęczna, Motor Lublin czy Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jako trener prowadził natomiast przez wiele lat trzecioligową Chełmiankę.

Branislav Pindroch protestował, że przy golu dla Wisły był faulowany, ale sędzia był innego zdania

Górnik Łęczna zmarnował wielką szansę na pokonanie Wisły Kraków

Około 40 minut gry w liczebnej przewadze nie wystarczyło, żeby Górnik Łęczna wywalczył w Krakowie choćby punkt. Wisła długo męczyła się z drużyną trenera Pavola Stano, ale jednak zrobiła swoje i wygrała niedzielne spotkanie 1:0.

Ulica Włodawska po remoncie

Co dalej z największa inwestycją w Chełmie?

W grudniu ubiegłego roku, główny wykonawca remontu 11 kilometrów dróg w Chełmie, firma Sarinż, wypowiedział miastu umowę. Chełmski ratusz uznał jednak, że wypowiedzenie jest bezskuteczne i podjął działania mediacyjne. Spór budzi niepokój wśród radnych, którzy obawiają się o przyszłość finansowania projektu. Mimo to władze miasta uspokajają i zapewniają, że realizacja inwestycji może zostać przedłużona nawet do 2028 roku.

Rannego żołnierza trzeba było wydostać ze zdruzgotanego samochodu

Lotnicy i żołnierze z Dęblina żegnają kolegę

Wczoraj nad ranem w wypadku samochodowym zginął żołnierz z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego. Szeregowego Mariusza Olszaka żegna Dęblin.

Zdjęcie ilustracyjne

ZOL w Świdniku urośnie prawie dwukrotnie

Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Świdniku zwiększy liczbę łóżek z 38 do 70. To efekt dofinansowania  z Krajowego Planu Odbudowy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium