Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin sięgnęły po historyczne, srebrne medale Mistrzostw Polski. W finałowej serii przegrały w trzech spotkaniach z BC Polkowice. Mimo to, można powiedzieć, że to był dla nich niezwykle udany sezon – nie tylko udało im się po raz pierwszy od ośmiu lat zagrać w finale play-off, ale pokazały się także z bardzo dobrej strony w EuroCup
Kamiah Smalls (Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Ten sezon nie był łatwy. Bardzo ciężko pracowałyśmy nad tym, żeby wszystko poskładać. Jestem dumna z tego, że dotarłyśmy do finału, ale zdecydowanie nie jestem usatysfakcjonowana ze srebrnego medalu. Myślę, że najtrudniejsze w tym sezonie było dla nas zbudowanie dobrej atmosfery w zespole. Jesteśmy młodą drużyną, dla części z nas to był pierwszy rok gry na tym poziomie. Najważniejsze było to, żeby wyjść na parkiet i dać z siebie wszystko, bez względu na to, z kim gramy.
Ivana Jakubcova (Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Na pewno chciałyśmy zdobyć złoty medal. Chciałyśmy jeszcze walczyć, ale BC Polkowice to bardzo silny zespół, który zasłużył na to, żeby być mistrzem. Kiedy już zejdą ze mnie emocje, to będę cieszyć się z tego srebrnego medalu. Teraz odczuwam radość i smutek jednocześnie. Chciałabym podziękować wszystkim kibicom, który byli z nami podczas finału. Stworzyli świetną atmosferę. Jestem przekonana, że było ich tutaj więcej, niż mogłoby się zmieścić w drugiej hali.
Weronika Gajda (BC Polkowice): Serce jeszcze wali, cieszymy się bardzo, bo mamy niedosyt z zeszłego roku. Te, które zostały z nami, wiedzą doskonale, że nie spodziewałyśmy się w zeszłym roku, że będziemy w finale, więc dzisiaj mamy takie spełnienie tych dziewczyn, które zostały. Lublin to był super przeciwnik. Na takie finały się czeka w każdej lidze – czy w męskiej, czy w damskiej. Pokazał idealnie, że dwa najlepsze zespoły walczyły o złoty medal.
Klaudia Niedźwiedzka (Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin): W tym sezonie zrobiłyśmy kawał dobrej roboty. Myślę, że finał był godzien, ponieważ w każdym meczu postawiłyśmy się zespołowi z Polkowic. Naprawdę jestem dumna z tego zespołu, bo jak i w EuroCup, tak i w polskiej lidze, byłyśmy jednością i udało się nam zdobyć medal. Nasza atmosfera była naprawdę dobra, każdy się wspierał – nieważne, kto i ile grał. Byłyśmy jednością i to, co jest najważniejsze, to udało nam się uzyskać i doprowadzić do zdobycia medalu.
Olga Trzeciak (Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Trener, wybierając skład, już wiedział, jak chce go ułożyć i chyba mu się to udało, bo mamy srebro. Z dziewczynami się super dogadujemy i to nam dało na pewno dużą siłę, żeby dojść tak daleko. Zdobyłyśmy duże doświadczenie w EuroCup i to nam pomogło w polskiej lidze. Możemy się z tego tylko cieszyć.