Rok i dwa miesiące bezwzględnego więzienia. To kara dla mężczyzny oskarżonego o umyślne przejechanie psa.
Sprawę rozstrzygnął właśnie puławski sąd. Proces dotyczył zdarzenia, do którego doszło 10 sierpnia w miejscowości Janów, w gm. Garbów.
Radosław K. przejeżdżając przez wieś potrącił idącego poboczem psa. Śledczy uznali, że mężczyzna z premedytacją zabił czworonoga.
Radosław K. został za to skazany na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności oraz 3 lata zakazu posiadania zwierząt.
Do tego należy dodać 4 tys. zł nawiązki na rzecz organizacji prozwierzęcej. Wyrok ma zostać również podany do publicznej wiadomości.
Rozstrzygnięcie nie jest jednak prawomocne.