Sanitarne obostrzenia nie pozwalają na tradycyjny Bieg Mikołajów. Zamiast tego organizatorzy zachęcają do indywidualnych treningów w różnych częściach miasta.
Mieszkańcy Puław zdążyli się już przyzwyczaić do widoku biegaczy w czerwonych czapkach i białych brodach. Charytatywna impreza jest organizowana w mieście nieprzerwanie od grudnia 2014 roku. Była to również pierwsza impreza biegowa, za którą odpowiadała puławska fundacja BezMiar. Jednak ten rok stoi pod znakiem pandemii i wynikających z niej zakazów. Dlatego Bieg Mikołajów tym razem się nie odbędzie. Nie znaczy to jednak, że jego beneficjenci, czyli bezdomni z puławskiego schroniska, pozostaną bez pomocy.
– Nie rezygnujemy z prowadzenia akcji charytatywnej na rzecz podopiecznych Schroniska dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta w Puławach. 5 i 6 grudnia będziemy zbierali dla nich konserwy o długim terminie ważności dyżurując w puławskiej marinie – zapowiada Maryla Miłek, prezes fundacji BezMiar. Wolontariuszy, którzy będą przyjmowali żywność, spotkamy w godzinach 9-13.
Żeby zachęcić mieszkańców miasta by w pierwszy weekend grudnia przybyli do portu, na miejscu będą odbywały się krótkie, sportowe treningi fitness prowadzone przez instruktorów z puławskich klubów. W programie znalazła się także nauka podstaw nordic walking, zumba, a także tresura i spacery z psami.
Zaplanowano też nową formę rywalizacji. Uczestnicy zabawy, którzy wypełnią formularz zgłoszeniowy i zapłacą wpisowe (czyli przyniosą konserwę o długim terminie przydatności), będą mogli zbierać punkty i powalczyć o nagrody rzeczowe. Punktowane będzie uczestnictwo w weekendowych treningach w marinie, a także udokumentowana sobotnio-niedzielna aktywność w dowolnej części miasta. Za pokonanie dystansu 6 km (np. maszerując, biegając, jeżdżąc rowerem, hulajnogą itp.) będzie można otrzymać jeden punkt, a 12 km: dwa punkty. Rywalizować będzie można indywidualnie lub drużynowo. Wszyscy uczestnicy są zobowiązani do noszenia maseczek, dezynfekowania rąk i zachowywania dystansu.