Około 7 tysięcy osób wzięło udział w siódmych Targach Pracy i Edukacji, które odbyły się w środę w Puławach. Hasło tegorocznej imprezy brzmiało "Mobilni na rynku pracy”.
– Po tym, co tu się działo widać, że połączenie edukacji z pracą zdaje egzamin – mówi Krzysztof Gumieniak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Puławach. – Duża liczba ofert, bogaty wybór, świetne stoiska pracodawców, ale też i placówek oświatowych. Za rok na pewno powtórzymy targi w takiej samej formie – dodaje.
Ci którzy szukali pracy lub chcieli ją zmienić mogli wybierać spośród 2 tysięcy ofert. Przykład? Willa Monika SPA z Nałęczowa szukała menadżera. Zarobki: od 1,8 do 3 tys. zł brutto. Pensje na poziomie 2,5 tys. zł oferowały z kolei puławskie firmy Mezap i Remzap, które szukały na targach kierownika budowy i ślusarza.
Na koniec lutego w puławskim urzędzie pracy zarejestrowanych było 6027 osób. Stopa bezrobocia wyniosła 12,2 proc.