8. marca w centrum Puław odbędą się dwie manifestacje: Strajk Kobiet i Puławski Manifest Piękna. Ten pierwszy organizują środowiska lewicowe, drugi - konserwatywne.
W Puławach za organizację Międzynarodowego Strajku Kobiet odpowiada Elwira Borowiec. Kobiety, które chcą zademonstrować sprzeciw wobec przemocy, nierówności w wysokości wynagrodzeń, wpływowi kościoła na państwo, ograniczeniom dotyczącym aborcji i antykoncepcji, mogą wybrać się na plac Chopina i wykrzyczeć swoje niezadowolenie. Strajk skierowany jest również przeciwko religii w szkołach, niskim wyrokom dla gwałcicieli i osobom unikającym płacenia alimentów.
Jak mówi organizatorka protestu w Puławach, kobiety będą demonstrowały także sprzeciw wobec polityki obecnego rządu, szczególnie w kontekście zdrowia i oświaty.
– Ubierzemy się na czarno, weźmiemy ze sobą garnki, patelnie i będziemy głośno protestować, a rządowi PiS pokażemy czerwone kartki – mówi Elwira Borowiec, która do udziału w strajku zachęca wszystkie kobiety.
Czarna demonstracja w Puławach rozpocznie się o godz. 17 i potrwa dwie godziny.
W odpowiedzi na demonstrację kobiet, 8 marca swoją kontrmanifestację zapowiedział Puławski Manifest Piękna - nowa inicjatywa osób związanych ze środowiskami konserwatywnymi. Tutaj dla odmiany, kobiety pokazywać mają się z jaśniejszej perspektywy.
– Ubierzmy się kolorowo, załóżmy najlepsze ciuchy, sukienki, by odróżnić się od "czarnych pań". Podkreślmy naszą kobiecość i spotkajmy się, by naprawić wizerunek dam, które one nam psują – zachęca pomysłodawczyni kontrmanifestu, Klaudia Bernat z organizacji Narodowe Puławy.
Jej zdaniem, część uczestniczek "czarnych protestów" uległa propagandzie i manipulacji, a ich wulgarne hasła o szerokim prawie do aborcji nie są głosem wszystkich kobiet.
– Dałyście zrobić z siebie polityczne marionetki – mówi Klaudia, która działalność tego rodzaju manifestacji określa jako szkodliwą dla kobiet o innych poglądach, np. tradycjonalistek. – Mówimy tak dla rodziny, tak dla macierzyństwa, tak dla kobiecości, dla małżeństwa – dodaje, przekonując, że hasłem nowoczesnej, pewnej siebie kobiety powinno być "więcej piękna".
Obie demonstracje odbędą się o tej samej porze (godz. 17) i w tym samym miejscu (plac Chopina).