Książki przy Wojska Polskiego wypożyczymy wiosną przyszłego roku – wynika z projektu nowego statutu Biblioteki Miejskiej. Projektem uchwały w tej sprawie wkrótce zajmą się radni. Przeznaczenie dotychczasowej siedziby biblioteki to...
Od ponad 50 lat siedzibą puławskiej biblioteki jest zabytkowy, rozbudowany w 1966 roku, Domek Grecki przy ul. Głębokiej. Czas funkcjonowania kulturalnej instytucji w tym miejscu powoli dobiega końca. Bibliotekę w przyszłym roku czeka przeprowadzka do gmachu powstającego przy ul. Wojska Polskiego, tuż za Domem Chemika. Budowa mediateki, jak nazywany jest nowy budynek, powinna zakończyć się do 31 października. To największa prowadzona obecnie miejska inwestycja. Jej koszt wynosi ok. 30 mln zł.
Żeby przeprowadzka biblioteki do centrum była możliwa, konieczna jest aktualizacja jej statutu. Zgodnie z przepisami, nowy adres powinien znaleźć się w nim co najmniej pół roku przed fizyczną zmianą siedziby. Podobnie jak informacja o samym zamiarze zmiany oraz jego uzasadnienie. W związku z tym najpewniej już podczas wrześniowej sesji radni przyjmą właściwą uchwałę w tej sprawie. Z projektu wynika, że datą przeniesienia siedziby Biblioteki Miejskiej jest 1 kwietnia przyszłego roku.
Nowa siedziba ma przynieść puławskiej instytucji przede wszystkim znacznie więcej przestrzeni. Puławska mediateka będzie jednym z największych i najdroższych obiektów tego rodzaju w Polsce. Jej powierzchnia użytkowa sięgnie 4 tys. mkw. To niemal tyle, ile liczy sobie biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego i znacznie więcej, niż budynki bibliotek w Bełchatowie, Jaworznie, czy Opolu. Nawet w Szczecinie, ponad 400-tysięcznym mieście, zdecydowano się na mediatekę (w budowie) dwukrotnie mniejszą od puławskiej.
Mimo tego, że tuż obok, w Domu Chemika, powstał duży hol wystawienniczy, nowa biblioteka będzie miała własny. Podobnie jak własną salę konferencyjno-widowiskową, salę klubową, czy salę do zajęć plastycznych. Sama tylko wypożyczalnia książek dla dzieci zajmie ponad 400 mkw., a czytelnia i wypożyczalnia dla dorosłych prawie 500. W nowej siedzibie, poza ogromną powierzchnią, która może generować nietuzinkowe koszty ogrzewania, znajdzie się sporo nowości, jak samoobsługowe wypożyczalnie, wrzutnie do zwrotów, książkomaty, selfchecki itp. Zmieni się także cały, elektroniczny system obsługi czytelnika, łącznie z nowymi, wyposażonymi w chipy kartami bibliotecznymi.
Ciągle otwarte pozostaje natomiast pytanie o to, czy i w jaki sposób miasto wykorzysta zwolnioną przestrzeń w Domku Greckim? Możliwości jest sporo. Od utworzenia w nim bibliotecznej filii, przez przekazanie go na cele muzealne, po umieszczenie w nim choćby Urzędu Stanu Cywilnego.
– Decyzja została już podjęta przez prezydenta, a jej ogłoszenie powinno nastąpić już niebawem – przyznaje Łukasz Kołodziej z Urzędu Miasta w Puławach. Jaka przyszłość czeka zatem obiekt przy Głębokiej - tego urzędnicy na razie nie zdradzają.