Siedem razy jednego dnia musieli interweniować strażacy z Wąwolnicy, po tym jak zalało Nałęczów. W Wąwolnicy OSP została wezwana do rozlanego na jezdni betonu.
Chodzi o czwartkowe deszcze, które przysporzyły kłopotów mieszkańcom Nałęczowa. OSP z tej ostatniej miejscowości wyjeżdżała do akcji aż siedem razy.
Zadaniem strażaków było np. wypompowanie wody z zalanego lokalu przy ul. 1 Maja w Nałęczowie, czy pompowanie wody z zalanego garażu przy ul. Sienkiewicza.
OSP ruszyła też do akcji, aby uprzątnąć rozlanego betonu na jezdni przy ul. Rynek w Wąwolnicy.