Fundacja XX. Czartoryskich w Krakowie wspiera Dorotę Święcicką-Odorowską, byłą szefową oddziału Muzeum Czartoryskich w Puławach, w walce o powrót na to stanowisko.
– Jestem głęboko przeświadczony o tym, że pani Święcicka-Odorowska nadaje się do pełnienia tej funkcji. Mogę to stwierdzić na podstawie naszej wieloletniej współpracy – mówi Marian Wolski, prezes Fundacji XX. Czartoryskich. Wolski napisał w tej sprawie do prezydenta Puław i marszałka województwa lubelskiego. Poleca ją na stanowisko dyrektora placówki, którą za kilka miesięcy ma przejąć miasto.
Jak jednak informuje Jolanta Wróbel, kierownik wydziału kultury w Urzędzie Miasta Puławy, dyrektor muzeum zostanie wyłoniony w ogłoszonym wkrótce konkursie.
– Podobnie jak to robimy w przypadku innych miejskich jednostek. Może do niego przystąpić każdy – tłumaczy Jolanta Wróbel. – Mamy nadzieję, że uda się przejąć placówkę w połowie roku. Obecnie czekamy na akceptację projektu jej statutu przez ministra kultury.
Przypomnijmy, że w grudniu Dorota Święcicka-Odorowska została odwołana ze stanowiska szefowej oddziału Muzeum Czartoryskich w Puławach. Jak tłumaczyła Agnieszka Zadura, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego, którego częścią jest puławski oddział, jej odwołanie nie miało nic wspólnego z trwającym ponad rok konfliktem między dyrekcją, a częścią pracowników.
– Odwołanie było związane ze zmianą regulaminu organizacyjnego muzeum, w którym nie ma już stanowiska zastępcy dyrektora ds. oddziału – tłumaczyła Zadura. – Nie mam zwyczaju podejmować decyzji związanych z muzeum kierując się osobistymi sympatiami bądź antypatiami.
Była szefowa puławskiego muzeum w to nie wierzy. – Rozumiem, że jest nowy regulamin, ale wszyscy pracownicy, którzy byli w podobnej sytuacji, dostali porozumienia zmieniające warunki pracy. Tylko mnie tego nie zaproponowano – mówi Święcicka-Odorowska. – A moje kwalifikacje są bardzo wysokie. To nie tylko wieloletnie doświadczenie, ale również specjalistyczne menadżerskie studia na SGH.
W obronie Święcickiej-Odorowskiej wystąpiło Towarzystwo Przyjaciół Puław. W piśmie do marszałka akcentowało dużą rolę byłej szefowej w utworzeniu i działalność Muzeum Czartoryskich w Puławach i prosiło, aby nadal pozostała pracownikiem muzeum. Co na to marszałek?
– Marszałek nie odnosi się do takich kwestii. Decyzje personalne należą do dyrektora placówki – mówi Beata Górka, rzeczniczka marszałka. – Wczoraj zarząd wyraził tylko zgodę na procedowanie podziału muzeum, w konsekwencji czego puławską placówkę przejmie miasto.