Ubóstwo, niepełnosprawność, przewlekłe choroby, przemoc domowa – to tylko część problemów społecznych, z jakimi w mieście boryka się niemal 1,5 tys. rodzin. MOPS przygotowuje właśnie raport za ubiegły rok.
Według danych statystycznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, sytuacja w puławskich rodzinach jest gorsza, niż jeszcze cztery, czy pięć lat temu. Pracownicy ośrodka kończą właśnie przygotowanie raportu za ubiegły rok, który prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu trafi na biurko prezydenta.
Najważniejsze w nim są liczby dotyczące rodzin i osób, które z różnych przyczyn korzystają z pomocy. Wynika z niego, że miejską społeczność trapi m.in. ubóstwo (2008 osób), niepełnosprawność (1541), bezdomność (51), bezrobocie (2004), przewlekłe choroby (1257), bezradność wychowawcza (1645), przemoc domowa (392), alkoholizm (367), narkomania (59), czy nieprzystosowanie po opuszczeniu zakładu karnego (83).
Ilość osób w rodzinach dotkniętych większością wyżej wymienionych problemów jeszcze do niedawna dynamicznie rosła. Na szczęście ten niekorzystny trend powoli się odwraca. Powoli spada zagrożenie ubóstwem, bezrobociem, niepełnosprawnością, alkoholizmem i bezdomnością.
Niestety pogłębia się problem rosnącej ilości osób przewlekle chorych oraz dotkniętych przemocą domową. To pierwsze prawdopodobnie jest skutkiem starzejącego się społeczeństwa miasta, o drugie może być efektem większej, niż przed laty, świadomości i odwagi w zgłaszaniu tego rodzaju przypadków.
Według Marii Piastowicz, dyrektor ośrodka, zebrane dane pozwalają sądzić, że idzie ku lepszemu. – Dla mnie najważniejsza jest ilość rodzin, którym pomagamy i należy zaznaczyć, że w ubiegłym roku ta liczba wyniosła 1458, czyli o 44 mniej, niż w poprzednim. Rodziny coraz częściej się usamodzielniają, co może wynikać także ze spadającego poziomu bezrobocia w naszym mieście – mówi dyrektor puławskiego MOPS.
Niestety, mimo spadków w ilości osób zagrożonych różnymi problemami, ogólnie nie jest dobrze. Jest znacznie gorzej, niż było w roku 2011, czy 2012. Dla porównania weźmy tylko zagrożenie ubóstwem. Pięć lat temu osób, które z tego powodu otrzymywały pomoc społeczną było w Puławach 1880, dzisiaj ponad dwa tysiące. Liczba przewlekle chorych wzrosła w tym czasie o ponad 300, a bezradnych wychowawczo o ponad pół tysiąca.