Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Witold Pilecki (T.Bór Komorowski \"Armia podziemna\" Warsaw 1990)
Ponad 250 osób podpisało się pod protestem przeciwko zarzutom formułowanym pod adresem honorowego obywatela miasteczka – rotmistrza Witolda Pileckiego.
W jednym z artykułów w tygodniku "Polityka”, zasugerowano, że rotmistrz już w kilka godzin po zatrzymaniu 8 maja 1947 roku zaczął zeznawać, wydając swoich najbliższych współpracowników. Protest zainicjowała kazimierska Akcja Katolicka.
– Z głębokim smutkiem odebraliśmy atak na rotmistrza, jednego z największych bohaterów w historii i honorowego obywatela naszego miasta. Jego droga życiowa, zasługi i bezgraniczne poświęcenie aż do śmierci są powszechnie znane. Nie chcemy wdawać się w polemiki historyczne, jednak próby dyskryminowania i podawania w wątpliwość jego wyborów życiowych i działań budzą w nas głębokie oburzenie i niesmak. Wyrażamy jednocześnie wiarę, że mimo ataków i prób podważania autorytetu, jakim jest dla nas i tysięcy Polaków rtm. Witold Pilecki, historia odda mu należytą cześć – czytamy w uzasadnieniu protestu.
Protest wraz z podpisami zostanie wysłany do autora artykułu, redakcji "Polityki”, a także do Polskiej Akademii Nauki i dzieci rotmistrza Pileckiego.
– Z głębokim smutkiem odebraliśmy atak na rotmistrza, jednego z największych bohaterów w historii i honorowego obywatela naszego miasta. Jego droga życiowa, zasługi i bezgraniczne poświęcenie aż do śmierci są powszechnie znane. Nie chcemy wdawać się w polemiki historyczne, jednak próby dyskryminowania i podawania w wątpliwość jego wyborów życiowych i działań budzą w nas głębokie oburzenie i niesmak. Wyrażamy jednocześnie wiarę, że mimo ataków i prób podważania autorytetu, jakim jest dla nas i tysięcy Polaków rtm. Witold Pilecki, historia odda mu należytą cześć – czytamy w uzasadnieniu protestu.
Protest wraz z podpisami zostanie wysłany do autora artykułu, redakcji "Polityki”, a także do Polskiej Akademii Nauki i dzieci rotmistrza Pileckiego.
