Zniszczone wybuchem gazu skrzydło szkoły w Kazimierzu Dolnym zostało rozebrane. Niewykluczone, że ten sam los podzieli reszta budynku. W jego miejscu może powstać nowoczesna szkoła. Chce ją zaprojektować 98 firm.
Pierwotnie zakładano, że na potrzeby przyszłej szkoły wystarczy gminna działka przy Kwaskowej Górze. Ale ten teren okazał się za mały. – Musimy wykorzystać dwie działki. Tę, na której mieści się stary budynek oraz teren zielony – tłumaczy burmistrz Kazimierza Grzegorz Dunia.
Radni zdecydowali, że pozostała po wybuchu część szkoły może zostać rozebrana. – Pytania o możliwość ulokowania nowej siedziby Gminnego Zespołu Szkół w miejscu starej składali niemal wszyscy projektanci. Dlatego zdecydowaliśmy, że stary budynek może zniknąć. Zaplanujmy i zbudujmy nowoczesną i przyjazną szkołę od podstaw – tłumaczy radny Piotr Guz.
Takie rozwiązanie zasugerowali radnym architekci z komisji konkursowej. – Po rozebraniu wschodniego skrzydła okazało się, że pozostała część jest w dużo gorszym stanie niż wcześniej przypuszczano.
– Nie przesądzam o rozbiórce, ale ekspertyza budowlana jest jednoznaczna. Budynek jest w fatalnym stanie technicznym. Jego remont byłby niezwykle kosztowny. Praktycznie nie ma fundamentów ani wieńców stropowych. Dach i stolarka kwalifikuje się do wymiany. Budowa będzie tańsza od remontu – mówi Dunia.
Najlepszy projekt zostanie wyłoniony w połowie kwietnia. Szacunkowy koszt budowy to 23 mln zł. Ponad 80 procent tej kwoty wyłoży budżet państwa. Budynek Gminnego Zespołu Szkół ma powstać do sierpnia 2014 roku. Do tego czasu uczniowie będą korzystać z kilku budynków w gminie. Klasy podstawówki wiosną przeniosą się do szkoły kontenerowej. Ze specjalnych modułów ma powstać 10 sal lekcyjnych i pomieszczeń świetlicowych.
– Wszystkie formalności przetargowe zostały już zakończone. Teren na którym ustawimy kontenery został przygotowany. Prace montażowe rozpoczną się jak tylko pozwoli na to pogoda – dodaje Dunia.