Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci z Nałęczowa zatrzymali 22-latka z Wąwolnicy, który specjalizował się w kradzieżach i włamaniach w okolicy cmentarza. Ma na koncie również włamanie do samochodu swojego brata
Złodzieja wskazał policjantom okradziony na cmentarzu mężczyzna. W trakcie legitymowania okazało się, że 22-latek jest poszukiwany przez prokuraturę. Przy sobie miał kradziony telefon, który zginął z samochodu zaparkowanego przy cmentarzu.
- Nałęczowscy policjanci udowodnili mężczyźnie inne włamania do pojazdów, które zaparkowane były przy cmentarzu. Kradł z nich wartościowe przedmioty oraz pozostawione torebki z pieniędzmi. Zatrzymany przyznał również, że w maju włamał się do samochodu swojego brata, skąd skradł radioodtwarzacz - wyjaśnia Marcin Koper z puławskiej policji.
22-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzieże i kradzieże z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
- Nałęczowscy policjanci udowodnili mężczyźnie inne włamania do pojazdów, które zaparkowane były przy cmentarzu. Kradł z nich wartościowe przedmioty oraz pozostawione torebki z pieniędzmi. Zatrzymany przyznał również, że w maju włamał się do samochodu swojego brata, skąd skradł radioodtwarzacz - wyjaśnia Marcin Koper z puławskiej policji.
22-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzieże i kradzieże z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
