Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

2 października 2024 r.
18:31

Latami cierpieli przez sąsiada. Pomogła nasza interwencja

Mieszkańcy wieżowca położonego nad Wisłą w Puławach znów mogą oddychać świeżym powietrzem
Mieszkańcy wieżowca położonego nad Wisłą w Puławach znów mogą oddychać świeżym powietrzem (fot. rs/archiwum)

W sierpniu pisaliśmy o problemie mieszkańców wieżowca przy ul. Kołłątaja 41 w Puławach, którzy cierpieli z powodu jednego z lokatorów. W obawie o swoje zdrowie bezskutecznie prosili o pomoc. Sytuacja poprawiła się po naszym artykule.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wyjątkowy brak higieny nie oznacza, że wskazany mieszkaniec wieżowca mył się zbyt rzadko, czy niedokładnie sprzątał swoje mieszkanie. Pan O. niemal w ogóle tego nie robił, co po dwóch latach od jego wprowadzenia się do budynku przy Kołłątaja, stało się utrapieniem dla jego sąsiadów. Nie korzystał także z toalety, a swoje potrzeby załatwiał na łóżku stosując pampersy. Tych jednak nie lubił zbyt często wynosić na śmietnik.

Fetor rozchodził się więc po całym bloku, zmuszając bezsilnych wobec tego problemu ludzi do zaklejania kratek wentylacynych w swoich lokalach. - Tego nie da się wytrzymać - mówili nam puławianie z Kołłątatja 41, prosząc o pomoc.

O tym, z czym zmagają się mieszkańcy, sami przekonaliśmy się, gdy pan O. otworzył nam drzwi. Brakuje słów, by opisać woń, która błyskawicznie spowiła korytarz. Ludzie stojący obok instynktownie zakryli nosy i cofnęli się o kilka kroków.
Sam O. stwierdził, że nigdzie się nie wyprowadzi, a swojego zachowania nie zmieni.

Sąsiedzi postanowili po raz kolejny zwrócić się do spółdzielni mieszkaniowej. Utworzyli nową petycję, zebrali podpisy. Gdy na temat ich problemu ukazał się artykuł w Dzienniku Wschodnim, sprawy nabrały tempa. Spółdzielnia „Powiśle” najpierw wysłała do O. wezwanie do doprowadzenia zajmowanego mieszkania do ładu sanitarnego pod groźbą jego sądowego zlicytowania. Gdy to nic nie dało, pod koniec sierpnia połączone siły spółdzielni oraz ośrodka pomocy weszły do lokalu i go posprzątały.

We wrześniu spółdzielni we współpracy z MOPS-em, udało się przekonać O. do tymczasowego opuszczenia mieszkania w celu wykonania jego remontu. Gdy jego właściciel przebywał u krewnej z gminy Janowiec, pracownicy SM usunęli starą podłogę i zastąpi ją łatwiejszą w utrzymaniu czystości terakotą.
W oknach zainstalowano nawiewniki. Kupiono również nową kuchenkę z przepływowym odcięciem gazu (dla bezpieczeństwa). Na koniec przeprowadzono dezynfekujące ozonowanie. Przy okazji poprawiono moc wentylacji w całym pionie poprzez nowe turbiny.

– Właściciel mieszkania zobowiązał się do pokrycia kosztów prac wykonanych w jego lokalu – przyznaje Mariusz Cytryński, prezes SM „Powiśle”. Ich odbiór zakończył się 20 września. Koszt wyniósł ok. 4 tys. zł.

To jednak jeszcze nie koniec tej sprawy.
Z powodu nadużywania alkoholu przez O., na co również skarżyli się mieszkańcy, zarząd spółdzielni złożył wniosek o skierowanie 65-latka na leczenie odwykowe. Pismo spółdzielnia uzasadniła m.in. doprowadzeniem mieszkania do stanu zagrażającemu zdrowiu oraz obawą o bezpieczeństwo pożarowe, bo mężczyzna potrafił już zapomnieć o zostawionych na gazie potrawach, co kończyło się interwencją służb.
– Wniosek jest rozpatrywany w kierunku zobowiązania tego człowieka do podjęcia leczenia – informuje szef komisji, Waldemar Łazuga.

Dodatkowo spółdzielnia zaczęła rozważać prawne możliwości przymusowej sprzedaży lokalu, zlecając wystąpienie do sądu z powództwem o wyrażenie zgody na jego licytację.

Mieszkańcy wieżowca poczuli ulgę, bo jak sami przyznają, podjęte prace przyniosły skutek.
– Teraz już niczego nie czujemy, ale jak długo tak będzie, to się okaże – mówi Małgorzata Ganc, jedna z mieszkanek wieżowca przy Kołłątaja. – Tacy ludzie raczej się nie zmieniają.
Lokatorzy dostrzegają jednak zmiany, które zaszły i chcą mieć nadzieję, że poprawa ich komfortu życia oraz poczucia bezpie-czeństwa będą trwałe.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium