Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

30 stycznia 2018 r.
21:05

Lubelskie: Chciał nagrać drapieżne ptaki. Ale kamera uchwyciła inne zwierzęta [wideo]

Ustawiona w lesie koło Puław foto-pułapka nagrała parę wilków. Zwierzęta mogą być w trakcie migracji, ale niewykluczone, że są w trakcie zakładania nowej watahy. – Wilki nie atakują ludzi, nie ma się czego bać – uspokajają leśnicy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na początku stycznia kamera z czujnikiem ruchu nagrała niecodzienny tutaj widok – parę wilków. Sprzęt – z myślą o nagrywaniu ptaków – w okolicach Zakładów Azotowych ustawił jeden z puławskich miłośników i fotografów przyrody - Grzegorz Sierocki.

– To było 1 stycznia, około godz. 8 rano tuż przed moją czatownią. Starałem się uwiecznić ptaki drapieżne, więc zostawiłem tam kawałki mięsa. Pożywienie początkowo zwabiło kruki, ale te szybko odleciały, a po chwili na miejsce przybiegły dwa wilki. Nie podeszły zbyt blisko, ale udało się je nagrać. To wspaniałe zwierzęta, które odgrywają pozytywną rolę w ekosystemie. Są naturalnym regulatorem populacji zwierzyny łownej, a tej ostatnio jest u nas w nadmiarze – dodaje.

W okolicach Puław coraz częściej zauważane są ślady wilków. Niektórym leśnikom udało się je nawet je zobaczyć. Dotychczas jednak nikt nie miał tyle szczęścia, żeby je sfotografować.

– Z tego, co udało mi się ustalić, w Piskorach była widziana cała wataha, pięć osobników – mówi fotograf.

>>> Przeczytaj także: Swoje trzeba w błocie wyleżeć. Rozmowa z Grzegorzem Sierockim, fotografem przyrody z Puław

Skąd w puławskich lasach wilki? Jak tłumaczy Andrzej Tittenbrun, dyrektor Roztoczańskiego Parku Narodowego, migracje tych zwierząt to naturalne zjawisko.

– W naszym parku wilki są od dziesięcioleci. Należy pamiętać o tym, że to zwierzęta, których areał bytowania jest bardzo rozległy. Wataha szuka nowego terytorium, osiedla się na nim i go broni. Nowych terenów poszukują czasem także młode osobniki z różnych watah, które chcą założyć własną rodzinę.
Zdaniem dyrektora parku, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy wilki widziane w okolic Puław przybyły z Roztocza, ale też nie można tego wykluczyć.

Jak się zachować, jeśli przypadkiem trafimy na wilczą watahę?

– To prawie niemożliwe, ze względu na to, że wilk zawsze zachowuje się w sposób dyskretny. Ma w sobie pierwotną dzikość i nieufność w stosunku do człowieka. Jeśli jednak spotkamy wilki, powinniśmy zachować spokój i obojętność, a wtedy one odwdzięczą się nam tym samym. Powinniśmy je obejrzeć, odwrócić się i pójść w swoją stronę. Nie uciekać i nie prowokować – radzi Titterbrun.

Michaś grasuje pod Chełmem

Wilk pojawił się także na terenie Strzeleckiego Parku Krajobrazowego, między Chełmem i Hrubieszowem. Zwierzę ma obrożę z lokalizatorem GPS, prawdopodobnie przywędrowało tu z białoruskiej części Puszczy Białowieskiej. Leśnicy zdążyli ochrzcić go imieniem „Michaś”.

Wilki pod ścisłą ochroną

Po II wojnie światowej w Polsce były tępione. W 1975 zniesiono nagrody za zabicie wilka i wpisano go do wykazu zwierząt łownych. Obecnie zakazane są jakiekolwiek polowania na wilki. Jest on pod ścisłą ochroną. Dopuszczalne są jedynie odstrzały osobników niebezpiecznych lub atakujących stada, w oparciu o zgodę Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (na wniosek Konserwatora Przyrody). Za szkody poczynione przez wilki odpowiada Skarb Państwa. Pomimo ochrony prawnej, wilki (jak i inna zwierzyna) padają często ofiarą kłusowników. 

 

Quiz: Jak dobrze znasz turystyczne zakątki województwa lubelskiego?

Jak dobrze znasz turystyczne zakątki województwa lubelskiego?

Pozostałe informacje

Klub radnych PiS zawiązał komitet społeczny

Burza wokół likwidacji przejazdu. Radni PiS zawiązują komitet społeczny

Zamiast kolizyjnego przejazdu tunel pod torami – te plany bialskich urzędników wywołują ostry sprzeciw mieszkańców osiedla Za Torami. Chce im pomóc klub radnych PiS, który właśnie zawiązał społeczny komitet.

Bransoletki marki Bonore – elegancki i uniwersalny prezent na Walentynki

Bransoletki marki Bonore – elegancki i uniwersalny prezent na Walentynki

Bransoletkę wykonaną z określonego kruszcu, jak również w indywidualnie nadanym tonie możesz podarować bliskiej osobie na prawie każdą okazję. Nie zawsze jednak od razu wiemy, po jaki model sięgnąć, by sprawić bliskiej osobie mnóstwo radości. Jeśli zastanawiasz się, czy wybrana przez Ciebie bransoletka będzie tak symbolicznym, jak i uniwersalnym prezentem to koniecznie weź pod uwagę dobór produktów zebranych na Bonore. Te bransoletki to elegancja, kunszt i subtelność ujęta w atrakcyjnym dodatku.

Daniel Eze w poprzednim sezonie był piłkarzem czwartoligowej Janowianki

Nigeryjczyk wzmocnił Świdniczankę

Świdniczanka potwierdziła kolejne transfery. Po wypożyczeniu Oliwiera Konojackiego z Chełmianki tym razem do drużyny Łukasza Gieresza dołączył Daniel Eze. 24-letni Nigeryjczyk ma za sobą występy w czwartoligowej Janowiance Janów Lubelski.

Nawet w Egipcie poznali się na żuku. 27 lat temu ostatni egzemplarz opuścił lubelską fabrykę

Nawet w Egipcie poznali się na żuku. 27 lat temu ostatni egzemplarz opuścił lubelską fabrykę

Ostatni Żuk opuścił fabrykę w Lublinie 13 lutego 1998 roku i powędrował do zakładowego muzeum. Do dziś auto służy wielu osobom, nie tylko miłośnikom zabytkowej motoryzacji.

PZL Leonardo Avia Świdnik zagra mecz derbowy z ChKS Chełm

W spotkaniu derbowym w PLS 1. Lidze siatkarzy PZL Leonardo Avia Świdnik podejmie ChKS Chełm

Już w czwartek zespoły z naszego regionu staną naprzeciw siebie w walce o ligowe punkty. Pierwszy gwizdek meczu z Świdniku o godzinie 20.30. Transmisja w Polsacie Sport 2

Technologia ma pomóc tradycji. Roboty pojawią się w lubelskim skansenie

Technologia ma pomóc tradycji. Roboty pojawią się w lubelskim skansenie

Lubelski skansen otwiera się na nowoczesność. Dzięki współpracy z Politechniką Lubelską odwiedzający będą mogli doświadczyć niezwykłego połączenia tradycji z innowacją.

Postawa Jakuba Karolaka może być kluczowa dla losów PGE Startu w turnieju w Sosnowcu

PGE Start Lublin zaczyna walkę w Pekao S.A. Pucharze Polski od meczu z Dzikami Warszawa

PGE Start Lublin dzisiaj zmierzy się z Dzikami Warszawa w ćwierćfinale Pekao S.A. Pucharu Polski. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18.

ilustracyjne

Bezpiecznych przejść na razie nie będzie. Miasto zwraca dotację

Miasto zwraca 100 tys. zł dotacji na „bezpieczne przejścia dla pieszych”. Urzędnicy nie wyrobili się w czasie z wyłonieniem wykonawcy.

Bogdanka LUK Lublin jest o krok od finału CEV Challenge Cup

Bogdanka LUK Lublin lepsza od Sportingu Lizbona

W pierwszym spotkaniu półfinału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała Sporting Lizbona 3:0. Spotkanie rewanżowe odbędzie się 26 lutego w Lublinie

Trzaskowski na Lubelszczyźnie: "Nie będę zależny od partii politycznych"

Trzaskowski na Lubelszczyźnie: "Nie będę zależny od partii politycznych"

Rafał Trzaskowski w środę i czwartek podróżuje po województwie lubelskim. W Lubartowie podczas spotkania z mieszkańcami padła mocna deklaracja.

Bił i dręczył żonę. Grozi mu 5 lat więzienia

Bił i dręczył żonę. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci z Lubartowa aresztowali 41-letniego mieszkańca powiatu podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną. Policja apeluje to, by nie być obojętnym na czyjąś krzywdę.

Kłusował w lesie. Wpadł na gorącym uczynku

Kłusował w lesie. Wpadł na gorącym uczynku

Leśnicy z Nadleśnictwa Lubartów uratowali kozła sarny, który wpadł we wnyki. Kłusownik, który je założył wpadł na gorącym uczynku.

Napadł na ratownika z nożem. W więzieniu spędzi 3 lata

Napadł na ratownika z nożem. W więzieniu spędzi 3 lata

W środę Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 3 lat więzienia dla Wojciecha G. Mężczyzna dwa lata temu zaatakował nożem ratownika medycznego.

Kara za elektrociepłownię? Azoty naliczyły prawie 240 mln zł

Kara za elektrociepłownię? Azoty naliczyły prawie 240 mln zł

Zakłady Azotowe "Puławy" borykają się z nieukończoną rozbudową zakładowej elektrociepłowni węglowej o mocy 100 MWe. Jej wykonawcy, który zerwał kontrakt, puławska spółka dostarczyła notę obciążeniową na bardzo wysoką sumę.

Zaatakował kolegę nożem i uciekł. Grozi mu dożywocie

Zaatakował kolegę nożem i uciekł. Grozi mu dożywocie

Na razie trafił do tymczasowego aresztu, ale nawet do żywocie w więzieniu może spędzić 35-letni mieszkaniec powiatu bialskiego podejrzany usiłowanie zabójstwa kolegi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium