

W sokolim gnieździe, czyli lęgowej budce na kominie elektrociepłowni puławskich Zakładów Azotowych pod koniec marca pojawiły się cztery jaja. Ile wykluje się z nich piskląt? Tego dowiemy się za kilka tygodni.

Jeśli na terenie województwa lubelskiego zauważymy sokoła wędrownego, istnieje duża szansa, że ptak przyszedł na świat w Puławach.
W budce lęgowej umieszczonej na kominie elektrociepłowni sokoły znoszą jaja nieprzerwanie od 2013 roku. To ptaki, które lubią duże wysokości. Puławska budka znajduje się ok. 120 metrów nad ziemią. W ciągu ostatnich lat wykluło się tutaj ponad 20 osobników. To potomstwo jednej pary, która przywiązała się do tego miejsca i nie zamierza go opuszczać.
Sokola rodzina stale się powiększa, a kolejne pisklęta każdej wiosny obrączkowane są przez ornitologów. W maju zeszłego roku informowaliśmy o trzech młodych sokołach, dwóch samcach i jednej samicy. Ile piskląt zobaczymy tym razem, tego dowiemy się najpewniej na przełomie kwietnia i maja.
