13 marca w Markuszowie będzie można obejrzeć największy na świecie obraz wykonany haftem krzyżykowym. To kopia Bitwy pod Grunwaldem. Jedna z hafciarek pochodzi z podlubelskiej gminy.
Haft składa się z 40 części, dwie z nich wykonała Monika Derecka, hafciarka i wnuczka poety ludowego Jana Pocka.
– Na informację o projekcie trafiłam na forum internetowym. Postanowiłam spróbować – opowiada Derecka. – Wstawałam codziennie o 6 rano i z przerwami wyszywałam do późnego wieczora. To gigantyczna praca, nawet 12 godzin na dobę. Ale też wielka przyjemność.
Pani Monika haftuje od 14 lat. – Traktuję to czysto hobbystycznie. Na takie produkty nie ma u nas zbytu, bo są za drogie. Haftowałam m.in. okolicznościowe kartki czy obrazki na ścianę. Udział w takim projekcie, to coś zupełnie innego. Efekt końcowy jest imponujący – stwierdza pani Monika.
Na pomysł wyhaftowania obrazu Matejki wpadła Janina Panek, artystka z Działoszyna (woj. łódzkie) i jej syn Adam. Wiąże się z tym pewna anegdota.
– Pan Adam, obserwując mamę zażartował, że haftuje tak dużo, że wyhaftowałaby już "Bitwę pod Grunwaldem”. I tak się zaczęło. Finał naszej pracy zbiegł się z 600 rocznicą Bitwy pod Grunwaldem – opowiada Derecka.
Premierowy pokaz odbył się we wrześniu. Haft był m.in. prezentowany podczas obchodów 50-lecia Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Ma być także wystawiony w Krakowie, Brukseli i Berlinie.
Ale na razie, gigantyczne dzieło hafciarek przyjeżdża do woj. lubelskiego.
– To wydarzenie bez precedensu, pierwsza prezentacja haftowanego działa w naszym regionie – podkreśla Sławomir Łowczak, dyrektor Gminnego Domu Kultury w Markuszowie.
13 marca będzie go można obejrzeć w Zespole Szkół w Markuszowie na wystawie "Igłą malowane – Bitwa pod Grunwaldem”. Ekspozycję będzie można oglądać przez tydzień.
– W planach mamy kolejny projekt – zdradza Monika Derecka. – Będzie to "Hołd Pruski”.