Czy uchwała wydzielająca Muzeum Czartoryskich w Puławach ze struktury Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym powinna zostać opublikowana w urzędowym dzienniku województwa? Zdaniem wojewody - nie. Innego zdania jest zarząd województwa, który zamierza skierować sprawę do sądu.
W czerwcu wojewoda lubelski Przemysław Czarnek unieważnił fragment uchwały zarządu województwa, na mocy której Puławy stały się zarządcą filii Muzeum Nadwiślańskiego i utworzyły własną instytucję kultury – Muzeum Czartoryskich. Chodzi o paragraf czwarty mówiący o tym, że cały dokument zacznie obowiązywać 14 dni po opublikowaniu go w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego.
– Nasi prawnicy uznali, że ta uchwała nie stanowi aktu prawa miejscowego, bo nie dotyczy mieszkańców województwa, a jedynie wewnętrznego kierownictwa instytucji. W związku z tym nie ma przesłanki, by publikować ją w dzienniku – tłumaczy Radosław Brzózka, rzecznik i doradca wojewody lubelskiego. I wskazuje na przykłady podobnych rozstrzygnięć dokonywanych w przeszłości przez NSA (m.in. z kwietnia tego roku).
Z takim rozumieniem prawa nie zgadzają się przedstawiciele zarządu województwa. Na najbliższej sesji sejmiku (24 lipca) radni maja zdecydować o wniesieniu skargi na rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.
– Uchwała ma znaczenie dla mieszkańców, jak i dla pracowników instytucji oraz ich organizatorów i nie jest tylko, jak twierdzi wojewoda, aktem o charakterze wewnętrznego kierownictwa – przekonuje w piśmie do wojewody, wicemarszałek Grzegorz Kapusta.
Urząd Marszałkowski podkreśla również, że podobne uchwały są publikowane w dziennikach innych województw.
– Tylko wojewoda lubelski uznał, że jest inaczej. Dlatego chcemy wnieść skargę do WSA – mówi Krzysztof Grabczuk, drugi z wicemarszałków.
Czy ten prawny spór ma jakieś znaczenie dla nowego Muzeum Czartoryskich w Puławach? Jak zapewnia Radosław Brzózka, wojewoda unieważnił jedynie fragment uchwały o jego powstaniu, a to oznacza, że procesu rozdzielenia obu instytucji nikt cofać nie zamierza.
– Pozostała część tej uchwały nie jest kwestionowana – podkreśla rzecznik. – To znaczy, że samorząd województwa, czy rada miasta w Puławach nie mają obowiązku jej ponownego przyjmowania.
– Nasza uchwała w sprawie wydzielenia muzem jest wiążąca, a Muzeum Czartoryskich jest już jednostką miasta. Ewentualne wady prawne w tym kontekście nie leżą po naszej stronie. To nie jest nasz problem – komentuje mówi Artur Kwapiński (PiS), jeden z radnych zaangażowanych w utworzenie puławskiego muzeum.
Z kolei prawnicy z UM Puławy twierdzą, że jedyne, co może się zmienić, to data wejścia w życie uchwały.
– Dla działalności naszego muzeum jest to bez znaczenia – uspokaja Paweł Wójcik, asystent prezydenta Puław.