Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mieszkańcy Puław zdecydują na co wydać milion złotych (Jacek Świerczyński / Archiwum)
Sami przedstawią pomysły, w głosowaniu wybiorą najciekawsze, a urząd je zrealizuje. Dzisiaj o godz. 18 w Domu Chemika pierwsze spotkanie w sprawie tzw. budżetu obywatelskiego.
Liczymy na to, że przyjdzie jak najwięcej osób. Chcielibyśmy usłyszeć pytania i być może jakieś wstępne propozycje inicjatyw do dyskusji – mówi radny Krzysztof Cichoń, członek Komisji ds. Budżetu Obywatelskiego w Radzie Miasta.
Puławy są pierwszym miastem w województwie lubelskim, w którym budżet obywatelski obejmie całe miasto. Dzisiejsze spotkanie rozpocznie konsultacje na temat tego, jakie inwestycje na osiedlach marzą się mieszkańcom. Z całorocznego budżetu zostanie wyłączonych około miliona złotych. O przeznaczeniu tych pieniędzy zadecydują tylko i wyłącznie mieszkańcy.
Od piątku do 12 lipca będą mogli zgłaszać propozycje przyszłorocznych inwestycji. Wypełnione formularze trzeba będzie składać w Urzędzie Miasta. Następnie wszystkie projekty zostaną zaopiniowane przez specjalny zespół, który oceni je pod kątem formalnym i oszacuje, ile może kosztować ich realizacja.
Projekty zaopiniowane pozytywnie trafią pod głosowanie wszystkich mieszkańców Puław w wieku powyżej 16 lat. Najpierw zostaną jednak rozdzielone według rejonów – miasto podzielono bowiem na cztery obszary. Na inwestycje w każdym z nich będzie po ok. 250 tys. zł. – To skromna kwota, ale spróbujmy pomyśleć o inicjatywach małych, lecz ciekawych – sugeruje Krzysztof Cichoń.
Jeżeli projekt zgłoszony przez mieszkańców okaże się droższy, nie oznacza to, że automatycznie wypadnie z listy. Jeśli będzie ciekawy, będzie mógł być zgłoszony do zwykłego budżetu miasta na przyszły rok.
Puławscy radni przekazując inicjatywę w ręce mieszkańców, wzorowali się np. na Sopocie, gdzie budżet obywatelski już obowiązuje. Tam mieszkańcy zdecydowali m.in. o remontach chodników, budowie monitoringu na osiedlu czy nowego boiska.
Puławy są pierwszym miastem w województwie lubelskim, w którym budżet obywatelski obejmie całe miasto. Dzisiejsze spotkanie rozpocznie konsultacje na temat tego, jakie inwestycje na osiedlach marzą się mieszkańcom. Z całorocznego budżetu zostanie wyłączonych około miliona złotych. O przeznaczeniu tych pieniędzy zadecydują tylko i wyłącznie mieszkańcy.
Od piątku do 12 lipca będą mogli zgłaszać propozycje przyszłorocznych inwestycji. Wypełnione formularze trzeba będzie składać w Urzędzie Miasta. Następnie wszystkie projekty zostaną zaopiniowane przez specjalny zespół, który oceni je pod kątem formalnym i oszacuje, ile może kosztować ich realizacja.
Projekty zaopiniowane pozytywnie trafią pod głosowanie wszystkich mieszkańców Puław w wieku powyżej 16 lat. Najpierw zostaną jednak rozdzielone według rejonów – miasto podzielono bowiem na cztery obszary. Na inwestycje w każdym z nich będzie po ok. 250 tys. zł. – To skromna kwota, ale spróbujmy pomyśleć o inicjatywach małych, lecz ciekawych – sugeruje Krzysztof Cichoń.
Jeżeli projekt zgłoszony przez mieszkańców okaże się droższy, nie oznacza to, że automatycznie wypadnie z listy. Jeśli będzie ciekawy, będzie mógł być zgłoszony do zwykłego budżetu miasta na przyszły rok.
Puławscy radni przekazując inicjatywę w ręce mieszkańców, wzorowali się np. na Sopocie, gdzie budżet obywatelski już obowiązuje. Tam mieszkańcy zdecydowali m.in. o remontach chodników, budowie monitoringu na osiedlu czy nowego boiska.
