Lokatorzy z Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej będą płacili za windy na podstawie metrażu mieszkania, a nie liczby osób, które są w nich zameldowane.
Dyskusja na temat zmian w opłatach toczy się na naszym portalu internetowym mmpulawy.pl. – Jaki ma to sens, gdzie tu logika? Czy to, że właściciel mieszkania ma jakiś procent swojego udziału w windzie, ma być wymiarem opłaty za jazdę windą? Korytarze, schody czy windy oraz inne urządzenia i obiekty wchodzące w majątek danego bloku są własnością wspólną i korzystają z nich wszyscy mieszkańcy bez względu na to czy mają 20 czy 70 mkw. mieszkania – napisał jeden z mieszkańców na portalu mmpulawy.pl.
Jakie były powody zmian? – Chodzi o nowe uregulowania prawne. Według nich koszty dotyczące części wspólnej lokalu ponoszone są proporcjonalnie do udziału powierzchni danego lokalu w powierzchni budynku. Druga sprawa to fakt, że w mieszkaniach jest coraz mniej zameldowanych osób. A bez względu na to, ile osób jeździ windą, trzeba prowadzić okresowe kontrole. Płaci się nie za samo jeżdżenie windą, ale za to, że jest ona gotowa do jazdy. Dlatego musimy po prostu mieć środki na ich utrzymanie, a także na konserwację – dodaje wiceprezes Golmento.