(fot. Radosław Szczęch / archiwum)
Stowarzyszenie prowadzące szkołę podstawową „Klasyk” domaga się od powiatu umorzenia długu za niezapłacony czynsz z tytułu najmu pomieszczeń przy al. Partyzantów. Chodzi o lipiec i sierpień, kiedy niepubliczna podstawówka funkcjonowała już w nowej siedzibie. Mowa o ponad 40 tys. zł.
Gdy niepubliczne gimnazjum, a następnie szkoła podstawowa „Klasyk” funkcjonowały w budynku I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego, sytuacja była klarowna. Stowarzyszenie płaciło powiatowej szkole comiesięczny czynsz. Zadłużenia nie było. Problem pojawił się w 2019 roku. Pod koniec czerwca stowarzyszenie prowadzące niepubliczną podstawówkę wyprowadziło się z budynku przy Partyzantów do Pałacu Czartoryskich. W lipcu i sierpniu z pomieszczeń przy I LO już nie korzystało, więc jego władze liczyły na ulgowe potraktowanie kwestii zobowiązań czynszowych. Tak się jednak nie stało.
– Wyprowadziliśmy się z budynku liceum pod koniec czerwca, przekazaliśmy te pomieszczenia i rozpoczęliśmy prowadzenie „Klasyka” w nowej lokalizacji. W trakcie wakacji już nie korzystaliśmy z tych nieruchomości. Dlatego nie powinniśmy zostać obciążani pełnym czynszem za lipiec i sierpień – przekonuje Katarzyna Kwiatek-Farion, skarbnik stowarzyszenia.
Szkopuł w tym, że umowa najmu „Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Księcia Adama Jerzego Czartoryskiego” (zawarta z I LO jako zarządcą budynku) miała obowiązywać do końca roku szkolnego 2018/19, a ten oficjalnie zakończył się 31 sierpnia, co jest argumentem za pełnym obciążeniem czynszowym.
Z drugiej strony, stowarzyszenie faktycznie oddało zajmowane pomieszczenia jeszcze w czerwcu, zostawiając ponadto licealistom „Czarta” ufundowaną przez siebie siłownię.
– Nie chcielibyśmy jej zabierać, ale jeśli nie będziemy mieli innego wyjścia, możemy być zmuszeni do jej spieniężenia. Ta siłownia była warta 21 tys. zł. Wiemy, że obecnie nie uzyskalibyśmy takiej sumy, ale liczymy na to, że powiat weźmie pod uwagę nasz wkład w kulturę fizyczną uczniów I LO – argumentuje Kwiatek-Farion.
Zdaniem stowarzyszenia, kompromisem byłoby obniżenie aktualnego zadłużenia tego podmiotu wobec I LO (czyli sumy ponad 40 tys. zł) o wartość wyposażenia siłowni.
– Jesteśmy gotowi do rozmów i mediacji. Uważam, że wypracowanie kompromisu jest możliwe – przyznaje skarbnik „Wychowanków”.
Z punktu widzenia władz powiatu, nie jest to jednak takie proste. Te musiałyby uznać decyzję uszczuplającą dochód prowadzonej przez siebie szkoły za uzasadniony. Zdaniem wicestarosty Leszka Gorgola, taki krok byłby niezgodny z prawem.
Jak pisze w odpowiedzi na jedną z interpelacji, „negatywna opinia zarządu, co do możliwości umorzenia opłat najmu za miesiące wakacyjne podyktowana jest (...) obowiązującymi przepisami prawa w tym zakresie. W szczególności ustawą o finansach publicznych oraz postanowieniami umowy najmu w przedmiotowej sprawie, która nie przewidywała możliwości obniżenia wysokości opłat (...) w lipcu i sierpniu”.
Władze powiatu nie widzą również sensu w kolejnych spotkaniach ze stowarzyszeniem, gdyż „zarządowi znane są przedstawiane argumenty”. Czy ryzyko utraty wyposażenia siłowni w I LO może przekonać zarząd do nowego spotkania? Szanse na to wydają się niewielkie.
– Jeśli otrzymamy korespondencję, w której przedstawione zostaną nowe okoliczności, zarząd powiatu z pewnością się nad nimi pochyli – przyznaje jednak Kamil Lewandowski, rzecznik powiatu puławskiego.
Wiary w kompromis nie stracą członkowie stowarzyszenia. – Jesteśmy dobrej myśli – zapewnia Katarzyna Kwiatek-Farion.