Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

3 czerwca 2023 r.
21:41

Z tęsknoty za domem zaczął malować mapy

0 A A
Domicjan Grabowski podczas pracy<br />
<br />
Domicjan Grabowski podczas pracy

Dwudziestodwulatek z Puław podczas emigracji do Wielkiej Brytanii tęsknił za domem. Do tego stopnia, że poświęcił cztery miesiące na stworzenie autorskiej, szczegółowej, turystyczno-promocyjnej mapy powiatu puławskiego. Wykonał ją i udostępnił bezpłatnie, bo jak podkreśla, chciał zrobić coś dobrego dla innych. Rozmowa z Domicjanem Grabowskim, artystą, grafikiem i lokalnym patriotą.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Narysowałeś szczegółową mapę wszystkich gmin powiatu puławskiego. Jak wpadłeś na ten pomysł i co było twoją inspiracją?

– Zainspirowałem się XIX - mawieczną mapą udostępnioną na grupie facebookowej „Puławy”. Głównym celem projektu było jej uwspółcześnienie, co wiązało się z koniecznością poznania specyfiki ziemi, z której pochodzę.

Musiałem poznać historię każdej miejscowości powiatu, budowli, atrakcji wartych odwiedzenia, lokalnych produktów oraz symboli, jak herby, czy flagi, żeby nanieść je na mapę.

Przy okazji próbowałem tym projektem zbudować większą więź mieszkańców z regionem, by docenili to, co mają „pod nosem”.

  • Uważasz, że Polacy nie doceniają walorów otoczenia, w którym żyją?

– Codzienne życie i obowiązki sprawiają, że często nie widzimy złota, które się przed nami świeci. Często nie doceniamy tego, co mamy dopóki nie zobaczymy „innego świata”. Sam z doświadczeń trzyletniej emigracji do Wielkiej Brytanii dobrze poznałem uczucie tęsknoty za domem. Niezmiennie zauważałem odmienność społeczeństwa, systemu i wyznawanych wartości. Większość mapy wykonałem za granicą. Chciałem tym przykładem pokazać, że każdy może zrobić coś dla swojej małej ojczyzny.

  • Ile czasu zajęło ci stworzenie całej mapy oraz poszczególnych gmin i jak wyglądało to w praktyce?

– To były cztery miesiące pracy „po godzinach”. Wyglądało to tak, że odrysowywałem granice i drogi, następnie obrabiałem budynki, dorysowywałem lasy i pola, a na koniec wstawiałem tekst. Korzystałem oczywiście z programu graficznego. W zdobywaniu informacji o gminach bardzo pomagali mi ich mieszkańcy, którzy podpowiadali, na co warto zwrócić uwagę. Wiele miejsc zostało uwiecznionych właśnie dzięki nim. Taka współpraca jest bardzo ważna, bo to właśnie dla nich, mieszkańców powiatu puławskiego, wykonałem tę mapę.

  • Co sprawiało ci największe trudności?

– Najtrudniejsze było unikanie pomyłek, literówek oraz poprawianie niedociągnięć niektórych samorządów. Zdarzały się przypadki braku flagi lub niedopilnowania zasad heraldycznych w herbach. Stanęło na tym, że postanowiłem wykonać własną, odnowioną wersję herbu Wąwolnicy, ale przyznam, że nie przypadła ona do gustu jej mieszkańcom. Widocznie przywiązali się do istniejącego, mimo tego, że jest on niezgodny z zasadami. Poprawiłem także herb Nałęczowa, który w oryginale również posiada nieprawidłowy kształt, czyli nie jest tarczą „hiszpańską”.

  • Reakcje internautów na twoje prace w większości były bardzo pozytywne. Zebrałeś setki „lajków”.

– Tak. Przyznam, że nie spodziewałem się takiego odzewu, szczególnie po udostępnieniu pierwszej mapy, czyli Baranowa. Myślę, że mieszkańców ucieszyła świeża wizja tego, co potrzeba naszej turystyce, czyli promocji.

  • Takie mapy mogłyby ozdobić np. wnętrza urzędów gmin.

– Nie tylko. Chciałbym, żeby moje mapy trafiły szerzej do przestrzeni publicznej. W przypadku Puław mogłyby one zawisnąć np. przy starostwie, urzędzie miasta, Domu Chemika, czy stacji PKP. Mam nadzieję, że będzie to możliwe dzięki projektowi, który zgłosiłem do budżetu obywatelskiego. Mapy na pewno zawisną w namiotach „Stacji Zieleniec” pod Nałęczowem. O grafiki pytał także GOK w Końskowoli oraz wójtowie Kurowa i Markuszowa.

  • A co powinny zrobić osoby prywatne, które chciałyby powiesić sobie taką mapę w swoim domu?

– Jeśli chodzi o wersję cyfrową to powinny skontaktować się w ze mną bezpośrednio przez Facebooka, a zainteresowanych zakupem już wydrukowanej mapy odsyłam do firmy „Chotek Studio”, która oferuje takie usługi.

  • Wróćmy na chwilę do początku. Gdzie nauczyłeś się rysować, tworzyć grafiki i kto wywarł na ciebie największy wpływ pod względem artystycznym?

– W grafice jestem samoukiem, natomiast jeśli chodzi o wykształcenie to zdobyłem je kończąc Liceum Plastyczne w Nałęczowie. Z artystów największy wpływ wywiera na mnie moja narzeczona, która swoim kraśnickim pochodzeniem podbudowała moje poczucie tożsamość, tradycji i zamiłowania do kultury. Inspiruję się również okresem Młodej Polski i pracami Ryszarda Kaji zawierającymi motywy turyzmu.

  • W internecie publikujesz ostatnio grafiki symbolizujące poszczególne samorządy. To już nie mapy, ale coś zupełnie innego. Co to za projekt?

– Jest to kolejny, oddolny projekt poświęcony promocji regionów i stworzeniu charakterystyki wizualno-artystycznej mojego powiatu, co jest niezwykle rzadkim tematem przewodnim dla artystów. Zwykle kojarzone są one z większymi miastami, ale ja tworze je dla gmin. Korzystam z „Lego-matrycy” i obrabiam całość w formie plakatów. Gotowe mam już wszystkie gminy powiatu puławskiego, w tym miasto Puławy. Te ostatnie otrzyma kilka różnych odbitek, żeby ukazać jego wielowątkowość. W odróżnieniu od map, które udostępniam bezpłatnie, tego rodzaju odbitki oraz plakaty mam zamiar sprzedawać.

  • A jakie masz plany na kolejne lata?

– Pierwszym planem są studia na wydziale grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Myślę, że to miejsce wywrze ogromny wpływ na moje przyszłe plany oraz umiejętności. Mam także nadzieję, na otwarcie swojego sklepu, by móc zarobić na utrzymanie. Planuję również budowanie współpracy pomiędzy regionami poprzez swoją sztukę. Po zakończeniu projektów puławskich mam zamiar zająć się inną częścią naszego województwa. Interesuje mnie Kraśnik i jego okolice, które aktualnie zwiedzam na rowerze.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium