Przystań dla żaglówek, korty tenisowe i camping z polem namiotowym. To tylko niektóre elementy koncepcji przebudowy portu w Puławach. Jeśli uda się ją zrealizować, to miejsce będzie prawdziwą turystyczną perełką.
Jeszcze przed wejściem do portu powstanie warsztat szkutniczy, gdzie będzie można odbudowywać dawne jednostki pływające po Wiśle. U wejścia do portu zostanie zbudowana wieżyczka z punktem widokowym.
W pierwszej części portu miasto chce m.in. przebudować nabrzeża.
Ten fragment portu będzie jednak częściowo w dalszym ciągu służyć Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej, który zajmuje się m.in. regulacją Wisły. Większe zmiany czekają zatoczkę w drugiej części portu.
Nad wejściem do zatoczki będzie most zwodzony podnoszony w przypadku zawijania do przystani jednostek z wysokimi masztami.
W zatoczce oprócz przystani będzie slip służący do wodowania jednostek. Tu będzie też wypożyczalnia sprzętu pływającego. Tuż obok znajdą się korty tenisowe, które w zimie będą zamieniać się w lodowisko. Wokół przystani będą budynki służące do obsługi ruchu turystycznego, plac zabaw dla dzieci. Będzie też sala konferencyjna.
W porcie powstanie pole namiotowe oraz około 15-20 miejsc kempingowych dla kamperów, czyli specjalnych dużych samochodów posiadających miejsca do spania i wypoczynku dla podróżujących nimi osób.
Co jeszcze znajdzie się w porcie - czytaj na www.mmpulawy.pl