Dwa ambulanse zakupione jako prezent dla szpitala zakaźnego przez Zakłady Azotowe i Browary Lubelskie, dotarły w piątek do Puław. Firmy pomagają w ten sposób walczyć z epidemią. Mercedesy sprintery zastąpią najbardziej wysłużone, kilkuletnie karetki puławskiego pogotowia.
W związku z brakiem tablic rejestracyjnych, nowe karetki dotarły do Puław na lawecie. Uroczyście odebrał je dyrektor szpitala zakaźnego, Piotr Rybak wraz ze starostą powiatu puławskiego, Danutą Smagą.
Do służby, obydwa pojazdy zostaną skierowane w przyszłym tygodniu, po zarejestrowaniu i zamontowaniu w nich specjalistycznego wyposażenia. Nowe samochody nie zwiększą ilości zespołów puławskiego pogotowia, ale pozwolą na zastąpienie, tych najbardziej wysłużonych, 6-letnich ambulansów.
Jak podkreśla dyrektor Rybak, nowe pojazdy to przede wszystkim gwarancja niezawodności, co jest szczególnie istotne w sytuacji, w jakiej obecnie znalazła się służba zdrowia. Z uwagi na zmiany związane z epidemią, a zwłaszcza na przemianowanie puławskiego szpitala specjalistycznego na jednoimienny-zakaźny, pacjenci (bez koronawirusa) wożeni są do Lublina, Lubartowa, Dęblina, Ryk, czy Opola Lubelskiego. Do tego dochodzi transport osób zainfekowanych, co sprawia, że auta szybko się zużywają. Prezenty od Zakładów Azotowych i lubelskiej "Perły" tym bardziej przydadzą się puławskiemu pogotowiu.
Nowe ambulanse (karetki typu P) przystosowane są do obsługi przez co najmniej dwóch ratowników, a ich wyposażenie umożliwia wykorzystywanie do niesienia pomocy poszkodowanym w wypadkach, urazach i zachorowaniach - wszędzie, gdzie nie jest wymagany udział karetek typu S - czyli dawnych "erek".