W nocy z czwartku na piątek, 17 lutego, w jednym z mieszkań bloku komunalnego przy ul. Wólka Profecka w Puławach znaleziono ciało 34-letniej kobiety. Policja czeka na wyniki sekcji zwłok.
Kobieta, która zmarła to mieszkanka powiatu puławskiego. Była w odwiedzinach u znajomych, z którymi najprawdopodobniej piła alkohol. Z relacji świadków wynika, że nad ranem 34-latkę znaleziono martwą.
Nikt z przesłuchiwanych nie był w stanie wyjaśnić jak do tego doszło. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Lekarz stwierdził zgon. Policja ciało zabrała do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie, gdzie w poniedziałek przeprowadzono sekcję zwłok. Jej oficjalne wyniki powinny być znane w ciągu najbliższych tygodni.
- Gdyby odkryto coś niepokojącego, na pewno zostalibyśmy o tym poinformowani. Na razie, wiemy tylko tyle, że nic nie wskazywało na udział osób trzecich - mówi Ewa Rejn - Kozak, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Puławska policja dementuje także pogłoski, jakoby kobieta miała zostać zgwałcona. - Nie mamy żadnych informacji, które by to potwierdzały - mówi rzecznik. Jedną z możliwych przyczyn zgonu, branych pod uwagę przez policję na tym etapie, jest zatrzymanie krążenia krwi w wyniku zatrucia alkoholem.