Po wielu miesiącach przestoju, mieszkańcy Puław mogą obserwować coraz bardziej intensywne prace przy rozebranej linii kolejowej nr 7. Na miejscu pracuje ciężki sprzęt. Trwają przygotowania do ułożenia nowych podkładów oraz innych elementów torowiska.
Do braku pociągów relacji Lublin-Warszawa, mieszkańcy powiatu puławskiego zaczęli się już przyzwyczajać. W związku z problemami z byłym już wykonawcą fragmentu przebudowy LK nr 7, doszło do wielomiesięcznego przestoju. Spółka PKP-PLK wybrała już nowych wykonawców. Odcinkiem z Dęblina do Nałęczowa przez Puławy zajmuje się obecnie firma Budimex, a kolejnym, z Nałęczowa do Lublina - Track Tec.
Prace idą pełną parą. Na miejscu, m.in. przy stacji Puławy "Drewniane" widać ciężarówki Koflexu przewożące kruszywo, koparki, walce wyrównujące torowisko i polewaczki. Przy torowisku rozkładane są także nowe, betonowe podkłady. W pobliżu stacji widać również nowe słupy pod lampy oświetleniowe. Równolegle przebudowywane są również obiekty inżynierskie, w tym wiadukty zlokalizowane na całym, puławskim odcinku "siódemki".
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PKP-PLK, pociągi relacji Lublin-Warszawa, w Puławach pojawią się jesienią tego roku. Początkowo udostępniony zostanie dla nich jeden tor. Na zakończenie drugiego poczekamy znacznie dłużej - do końca przyszłego roku. Gdy wszystko będzie gotowe, składy pasażerskie po wyremontowanej linii pomkną z prędkością 160 km/h.
>>>>> Nowy rozkład jazdy pociągów. Nad Bałtyk nawet z Parczewa, w Tatry wyłącznie z przesiadką