Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Odwiedziliśmy budowę Puławskiego Ośrodka Kultury w Puławach. Elewacja jest gotowa w 98 procentach. Wewnątrz trwają intensywne prace wykończeniowe, m.in. montaż wentylacji, klimatyzacji, okładzin sufitów i posadzek, drzwi itp. Na miejscu codziennie pracuje średnio ok. 60-70 osób z firm Dajk i Termochem.
To jedna z największych inwestycji kulturalnych w całym województwie lubelskim. Miasto Puławy na kapitalną przebudowę Domu Chemika włącznie z jego nowym wyposażeniem wyda ok. 42 mln zł. Na zewnątrz w oczy rzuca się nowa elewacja złożona z białych i ciemnoszarych paneli, szkła oraz tzw. żyletek. Ta część prac jest już niemal gotowa, ostatnie braki mają zostać uzupełnione w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Najwięcej pracy pochłaniają obecnie prace typowo wykończeniowe. Na miejscu pracuje 10 elektryków, drugie tyle specjalistów od wentylacji, robotnicy zajmujący się montażem paneli sufitowych, okładzin, balustrad, okien i drzwi oraz szeregu innych niezbędnych elementów odnawianego ośrodka kultury.
Gotowy jest dach ze świetlikiem w zupełnie nowym pomieszczeniu stanowiącym jeden z głównych elementów nowego Domu Chemika, czyli rozległym patio na parterze. W części biurowej większość ścian zdobi już nowa, biała farba. W sali widowiskowej wymieniono parkiet, zamontowano również nowe panele sufitowe. Za 2-3 tygodnie pojawią się tam nowe, wygodne fotele z czerwonymi obiciami. W tym samym czasie wnętrza Domu Chemika powinny już oświetlać nowe energooszczędne lampy LED. Całe oświetlenie obiektu zaprojektowano w tej technologii.
– Ten budynek w mojej ocenie wymagał już poważnego remontu i inwestycja była nieunikniona. Jego eksploatacja była bardzo droga, szczególnie pod względem ogrzewania oraz zużywanej energii elektrycznej. Dzięki zmianom, które wprowadzamy, budynek będzie znacznie tańszy w utrzymaniu oraz o wiele bardziej funkcjonalny – mówi Grzegorz Kocot, kierownik budowy z firmy Dajk. – Uważam, że władze Puław decydując się na tę przebudowę podjęły bardzo dobrą, przemyślaną decyzję – dodaje.
Kiedy możemy spodziewać się zakończenia prac? Według kierownika Kocota, jeśli nadal wszystko będzie szło zgodnie z planem, prace powinny zostać ukończone do 31 marca. W kwietniu mogłyby się wtedy rozpocząć odbiory techniczne, które mogą potrwać wiele tygodni. Kiedy zatem nowy Dom Chemika zacznie funkcjonować? Puławscy urzędnicy nie wskazują obecnie żadnego terminu, ale najprawdopodobniej stanie się to pomiędzy lipcem i sierpniem tego roku.
