Przejazd pod wiaduktem na aleją Partyzantów w Puławach, przez ostatnie 12 godzin był zamknięty dla ruchu w obydwu kierunkach. Na drogę zsunęło się błoto z nasypów. Sprzątanie nawierzchni trwało do południa.
Aktualizaja, godz. 12:40
Al. Partyzantów jest już w pełni przejezdna. Drogowcom udało się udrożnić przejazd pod wiaduktem. Ruch odbywa się obydwoma pasami.
Aktualizacja, godz. 12:10
Służbom drogowym udało się uprzątnąć błoto z jednego pasa ruchu pod wiaduktem. Od południa przejazd al. Partyzantów w stronę ronda turbinowego jest już możliwy. Na miejscu obowiązuje ruch wahadłowy. Jak mówią pracownicy Zarządu Dróg Wojewódzkich, utrudnienia tego rodzaju potrwają jeszcze przez kilka godzin. Niewykluczone, że nawet do wieczora.
Wszystko przez deszcz. Intensywne opady sprawiły, że woda spłynęła z torowiska na ulicę tworząc pod wiaduktem małe rozlewisko. Następnie na drogę zsunęła się również ziemia z nasypów. Służby Zarządu Dróg Wojewódzkich od rana usuwają błoto, próbując udrożnić przejazd. Na miejscu pracuje ciężki sprzęt.
Policjanci od rana kierowali na objazdy. Od strony al. Partyzantów dojechać można jedynie do skrzyżowania prowadzącego na stację kolejową. Wiadukt był zablokowany, także dla ruchu pieszego. W związku z tymi utrudnieniami zmieniono trasy przejazdów komunikacji miejskiej.
Kierowcy jadący od Żyrzyna do Puław kierowani byli na obwodnicę w stronę nowego mostu, a następnie węzeł przy ul. Dęblińskiej. Alternatywą jest przejazd przez Końskowolę. Tą drugą opcję warto wziąć pod uwagę także z tego powodu, że od czasu blokady wiaduktu, na Dęblińskiej i Piaskowej utworzyły się kilometrowe korki.