Mieszkańcy ul. Niezapominajki na puławskim osiedlu Włostowice czekają na jezdnię z asfaltu, chodnik i latarnie. Zadanie ma szansę na wykonanie w tym roku. Niestety, poniedziałkowe otwarcie ofert nie przyniosło najlepszych wieści.
Z każdym rokiem w Puławach ubywa ulic utwardzonych układanymi poprzecznie, betonowymi płytami. To prowizoryczne rozwiązanie ma tylko jedną zaletę - pozwala kierowcom i pieszym nie utonąć w błocie. Jeśli chodzi o komfort przejazdu, płyty grają w tej samej lidze to tzw. kocie łby. Jedną z dróg, która w tym roku może pożegnać prowizorkę jest ul. Niezapominajki na os. Włostowice. Puławscy drogowcy zaprojektowali dla niej asfaltową jezdnię, jednostronny chodnik z kostki, kanał technologiczny, trawniki, a także odwodnienie i oświetlenie - dziesięć latarni z lampami LED.
Za przebudowę ponad 280-metrowego odcinka, Zarząd Dróg Miejskich chciał zapłacić najwyżej 1,17 mln zł. W poniedziałek okazało się, że to nie wystarczy. Najtańsza oferta, ta od lubartowskiego PRD, opiewa na 1,37 mln zł. To o 200 tys. zł więcej, niż zabezpieczyli puławscy urzędnicy. Jeszcze droższy okazały się puławski Trans-Krusz do spółki z Wod-Gazem (1,39 mln zł) oraz lubelski LS Complex (1,42 mln zł).
W tej sytuacji ZDM może unieważnić przetarg, by ogłosić kolejny, co przedłużyłoby całą procedurę lub zwiększyć budżet na remont Niezapominajki o brakującą sumę. Wybrany wykonawca na zakończenie robót otrzyma cztery miesiące. Ich zakończenia możemy spodziewać się jeszcze w tym roku.