Samochody terenowe, występy dziecięcych i młodzieżowych zespołów tanecznych, aukcje, animacje i gry na najmłodszych, pokazy fryzur i wiele innych atrakcji czekało dzisiaj na mieszkańców Puław, którzy odwiedzili Galerię Zieloną, wspierając Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Młodzież z puszkami widać było w różnych częściach Puław, a centralna scena tegorocznej akcji została ustawiona na parterze Galerii Zielonej. Tam, od wczesnych godzin popołudniowych można było oglądać m.in. występy wokalistek i zespołów z Domu Chemika. Duże brawa otrzymały tancerki grupy baletowej "Etiuda", które zatańczyły "Jezioro Łabędzie". Na scenie wystąpił także ZPiT "Powiśle", a program taneczny rodem z Gwiezdnych Wojen zaprezentowało studio "Pokus".
Puławianie, którzy chcieli wesprzeć WOŚP, oprócz wrzucania pieniędzy do puszki, na miejscu mogli kupić m.in. słodycze ręcznie wykonane przez uczniów Zespołu Szkół nr 1.
– Mamy pierniczki, kopertówki nadziewane, słodkie podkówki, wszystko własnej roboty. Nasza szkoła od lat angażuje się w tego typu akcje. Oprócz słodyczy, nasze koleżanki wykonały także pokaz fryzur – mówi Alicja Włudarczyk z ZS nr 1, która przyznaje, że w ciągu 4 godzin udało im zebrać około 500 złotych.
Dla najmłodszych czekał m.in. kącik malucha, gdzie utalentowane plastycznie panie malowały buźki i kręciły balony. Nieco starsze dzieci mogły z kolei wcielić się w rolę pilota gwiezdnego myśliwca, grając w figurkową grę X-Wing pod okiem specjalistów od planszówek z puławskiego "Grajdołka". – WOŚP wspieramy już po raz 3. Oprócz możliwości pogrania, będzie można wylicytować niektóre z naszych gier – przypomina Piotr Rodzoch.
Z WOŚP grają także miłośnicy samochodów terenowych. – Zainteresowanie jest bardzo duże, także ze strony kobiet i mam z dziećmi. Wystarczy wrzucić papierek do puszki i można się znami przejechać – mówi Anna Matraszek z klubu "Extrem Puławy 4x4", który orkiestrę wspiera nieprzerwanie od 2009 roku.
Do wolontariuszy pozytywnie podchodzą także sami mieszkańcy miasta. W niedzielę na kurtkach i czapkach wielu z nich widać było czerwone serca. Zdarza się, że w zbiórkę na rzecz WOŚP angażują się całe rodziny. Przykładem może być rodzina Pyśkiewiczów z Puław, których można było spotkać m.in. w Kauflandzie.
– Dla mnie najważniejsze jest to, że moje dzieci świetnie się bawią. Moja córka ma 14 lat i kwestuje co roku, a zaczynała jak miała 5. Dla niej to jest najważniejsze wydarzenie, na które cieszy się już od grudnia. Poza tym ona, jak również mój syn, korzystali ze sprzętu od Jurka Owsiaka – przyznaje Mariusz Pyśkiewicz. – To jest po prostu fajna akcja – dodaje.
Orkiestrze pomagają także artyści, którzy przekazali swoje dzieła na aukcje w Domu Chemika i Gminnym Ośrodku Kultury w Końskowoli. Warto dodać, że w tym roku sztabem kierują harcerze z puławskiego hufca ZHP, którzy wystawili ponad setkę wolontariuszy. Informacja o wysokości zebranej w niedzielę kwoty prawdopodobnie zostanie podana na początku tygodnia.