Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowcy na nową dojazdówkę w stronę Azotów będą musieli jeszcze chwilę poczekać, ale jak zapewnia inwestor, późniejszy niż zapowiadano termin jej oddania nie wpłynie na ostateczny termin zakończenia prac przy S12
Trwają intensywne prace przy budowie nowej drogi dojazdowej do Zakładów Azotowych w Puławach. Ta, według ostatnich informacji GDDKiA, powinna zostać oddana do użytku pod koniec czerwca. Od piątku utrudnienia czekają natomiast kierowców korzystających z krajowej 17-stki.
W tym tygodniu wylewany był asfalt na ścieżkach rowerowych wzdłuż drogi dojazdowej do ZA, która jest częścią nowego węzła Azoty.
Na jezdni ostatnią, tzw. ściaralną warstwę asfaltu będziemy mogli obejrzeć w ostatnim tygodniu czerwca. Kiedy można spodziewać się przełożenia ruchu z ul. Długiej na nową drogę pod wiaduktem? Według rzecznika lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Krzysztofa Nalewajko, ostatnia informacje od wykonawcy mówią o 28 lub 29 czerwca. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że termin zmiany organizacji ruchu w przeszłości był już przesuwany (początkowo mówiono o początku tego miesiąca), niewykluczone, że tym razem również tak się stanie.
Pewne jest natomiast, że nie będzie to jedyna zmiana, na jaką muszą przygotować się kierowcy. W przyszłości, podczas kolejnych etapów budowy węzła Azoty, ruch będzie przekładany kilkukrotnie. – Dlatego kierowcy powinni zwracać szczególną uwagę na znaki – apeluje Nalewajko.
Czujność powinni zachować także użytkownicy drogi krajowej nr 17. Pół kilometra przed węzłem Kurów-Zachód, jadący od strony Warszawy mogą spodziewać się zwężenia jezdni, ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania i zwiększonej ilości wywrotek i innego sprzętu drogowego. Utrudnienia tego rodzaju potrwają przez kilka najbliższych miesięcy.
