![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Zbiornik po kopalni piasku na os. Wólka Profecka. To tutaj zatonął wędkarz, który w poniedziałek wieczorem wybrał się na ryby](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-12/576ba48bf46abb768a26aac65f016146_std_crd_830.jpg)
We wtorek o zaginięciu 69-letniego puławianina policję powiadomiły jego żona i córka. Mężczyzna dzień wcześniej udał się na ryby na zbiornik wodny na os. Wólka Profecka. Poszukiwania trwały kilka godzin.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Oblodzone, strome zbocze zbiornika położonego na wschód od osiedla bloków komunalnych na os. Wólka Profecka mogło być jedną z przyczyn dramatu, do którego doszło w Puławach. W mroźny, poniedziałkowy wieczór na ten akwen wybrał się 69-letni puławianin. Gdy nie wrócił na noc, jego żona i córka rozpoczęły poszukiwania. Te nie przynosiły skutku, więc kobiety powiadomiły policję.
Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do poszukiwań. Zaangażowano m.in. strażaków z lubelskiej grupy wodno-nurkowej. Mundurowi na brzegu znaleźli kij z żyłką i podbieraki należące do zaginionego. Po kilku godzinach nurkowie wydobyli z wody ciało mężczyzny - zaginionego 69-latka.
Zwłoki znajdowały się zaledwie kilka metrów od brzegu. Wezwany na miejsce lekarz z pogotowia ratunkowego stwierdził zgon. Jak informuje podkom. Ewa Rejn-Kozak, wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Ciało zostało zabrane na badanie sekcyjne, które ustali czas i przyczynę śmierci wędkarza.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)