Szkoła Podstawowa nr 2 w Puławach po reformie likwidującej gimnazja, może zostać podzielona. O takich planach mówią rodzice uczniów, którzy informację mieli otrzymać podczas zebrania w szkole. Urzędnicy zapewniają, że decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Po podziale w placówce miałyby pozostać jedynie klasy 1-4, a uczniowie z klas 5-8 trafiliby do innego budynku na terenie miasta. Od kilku dni mówi o tym część zaniepokojonych taką wizją rodziców uczniów. Informacja tej treści miała zostać przekazana im podczas zwołanego z tego powodu zebrania w szkole.
O sprawie poinformowani zostali już niektórzy radni. Zapowiadają działania mające na celu wyjaśnienie tej sprawy. Radny Artur Kwapiński poinformował, że pytania o przyszłość szkoły padną podczas najbliższej sesji rady miasta.
SP nr 2 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Puławach posiada jedynie 14 sal dydaktycznych. Placówka prawdopodobnie nie byłaby w stanie pomieścić ośmiu klas w systemie jednozmianowym.
Tymczasem Halina Daniel, dyrektor SP nr 2 przy al. Małej w Puławach nie chce odnosić się do tej kwestii. – Na razie nie będę wypowiadała się na ten temat – stwierdziła.
Niewiele mówią również urzędnicy puławskiego Ratusza. – Rozmowy trwają, ale w tym momencie nie ma jeszcze żadnych ostatecznych ustaleń. To długi i złożony proces, bo musimy dostosować sieć naszych szkół do wymogów prawa oświatowego ustanowionego w tym tygodniu – mówi Paweł Wójcik z Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta.