Droga 801 z Puław do Warszawy od lat prosi się o remont. Ale ekipy budowlane pojawią się tu najwcześniej w 2017 r.
Popularna „nadwiślanka” łączy Puławy z Warszawą. Ta 124-kilometrowa, atrakcyjna widokowo trasa, jest w fatalnym stanie.
– Szczególnie na odcinku mazowieckim, gdzie momentami jedzie się jeszcze po poniemieckich betonach. Lepiej jest na 40-kilometrowym odcinku lubelskim, który kilka lat temu poprawiono – mówi pan Paweł, kierowca z Lublina.
W ubiegłym tygodniu samorządowcy i przedsiębiorcy działający przy tej trasie spotkali się z sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury Pawłem Olszewskim.
– Wiceminister wskazał formułę prawną, pozwalającą na wsparcie inwestycji przez resort infrastruktury – mówi Magdalena Gąsior-Marek, która zorganizowała spotkanie. – Chodzi o możliwość skorzystania z rezerwy subwencji ogólnej. Do tego potrzebna jest jednak zgoda marszałków lubelskiego i mazowieckiego. Dlatego na początku września zorganizuję im w ministerstwie spotkanie – obiecuje posłanka.
– Remont tej trasy jest przewidziany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. RPO musi teraz zatwierdzić Unia Europejska – mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. – Droga 801 jest także na liście inwestycji dodatkowych w „Kontrakcie dla Województwa Lubelskiego 2014-2023”. Nie mniej jednak już teraz zaczęliśmy przygotowania do tej inwestycji. Do końca roku chcemy złożyć dokumenty niezbędne do uzyskania decyzji środowiskowej, a w 2016 r. wykonać projekt – dodaje.
Odcinek po stronie mazowieckiej także jest także ujęty w kontrakcie dla tego regionu.