Kierowany przez pijanego kierowcę renault scenic wypadł z drogi. Rozpędzone auto wpadło na podwórko: rozbiło studnię, uderzyło w dom, uszkadzając przyłącze gazowe.
W poniedziałek w południe 65–letni kierowca przejeżdżał przez Rososz (pow. rycki). Na skrzyżowaniu wypadł z drogi. Najpierw staranował ogrodzenie posesji, przebił się przez krzewy bzu, rozbił studnię.
Zatrzymał się na ścianie domu, uszkadzając przyłącze gazowe. Na szczęście gaz nie wydostał się na zewnątrz.
Za kierownicą siedział mieszkaniec Okrzei. Był pijany. Alkomat pokazał dwa promile w wydychanym powietrzu. Nie odniósł obrażeń.