Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prawie wszystko odbyło się jak 120 lat temu. Co prawda, przed ponad wiekiem pisarz wysiadał na stacji w Sadurkach, a dopiero stamtąd dorożką jechał do Nałęczowa ale… – Skoro mamy tak ładny dworzec, chyba najładniejszy na trasie Lublin–Warszawa to niech pisarz ma okazję wysiąść właśnie na nim – mówił burmistrz Nałęczowa Andrzej Ćwiek.
Pociąg wiozący pisarza zatrzymał się o 10.55 i to była część obchodów Roku Żeromskiego, postaci tak ważnej w życiu miasteczka. Na przyjazd znakomitych gości czekało na dworcu liczne grono nałęczowian i kuracjuszy. Organizatorzy zapraszali osoby, które wybierały się na spotkanie z pisarzem, by włożyły kapelusze i tworzyły klimat epoki.
Stefan Żeromski, który w 1890 roku przyjechał do uzdrowiska pozostał w Nałęczowie przez 20 lat. Pracował jako guwerner ówczesnego właściciela nałęczowskiego majątku – Michała Górskiego. Tworzył tutaj i angażował się w życie społeczne miasteczka.
8 października w Pałacu Małachowskich odbędzie się sympozjum poświęcone twórczości pisarza. Za zdjęciu Paweł Wrona z Teatru Muzycznego w roli Stefana Żeromskiego.
Stefan Żeromski, który w 1890 roku przyjechał do uzdrowiska pozostał w Nałęczowie przez 20 lat. Pracował jako guwerner ówczesnego właściciela nałęczowskiego majątku – Michała Górskiego. Tworzył tutaj i angażował się w życie społeczne miasteczka.
8 października w Pałacu Małachowskich odbędzie się sympozjum poświęcone twórczości pisarza. Za zdjęciu Paweł Wrona z Teatru Muzycznego w roli Stefana Żeromskiego.
