Trasa liczy ok. 19 km. Nie jest trudna, nie spotkamy zbyt wielu wzniesień ani podjazdów. Większość trasy jest też utwardzona. Swoją podróż rozpoczynamy w centrum Kurowa pod parafialnym kościołem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła.
– Pierwszym fundatorem kościoła był Piotr Kurowski – opowiada Sławomir Łowczak, regionalista i autor przewodników turystycznych. – Warto zobaczyć w nim oryginalny barokowy ołtarz główny i siedem ołtarzy bocznych. W parafii posługę duszpasterską w latach 1775–85 sprawował ks. Grzegorz Piramowicz, pedagog, działacz oświatowy i pisarz.
Ciekawostką jest fakt, że ekipa programu „Było, nie minęło” z red. Adamem Sikorskim pomagała niedawno w poszukiwaniu grobu ks. Piramowicza.
W sąsiedztwie kościoła znajduje się budynek dawnej szkoły parafialnej z 1738 r. Obecnie mieści się tu biblioteka i punkt informacji turystycznej. Można tu m.in. obejrzeć wystawę prezentującą historię kurowskiego kuśnierstwa oraz ekspozycję poświęconą ks. Piramowiczowi. Warto też obejrzeć dzwonnicę i klasycystyczną plebanię z XVIII w.