Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

26 kwietnia 2018 r.
20:08

W tym mieście nie kupisz alkoholu od godz. 23 do 6, nawet na stacji. Tak zdecydowali radni

0 120 A A
Za wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu w całym mieście po godz. 23:00, nie wyłączając stacji paliw i hipermarketów, zagłosowało 17 z 19 obecnych na sali radnych
Za wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu w całym mieście po godz. 23:00, nie wyłączając stacji paliw i hipermarketów, zagłosowało 17 z 19 obecnych na sali radnych (fot. Radosław Szczęch / Archiwum)

Puławscy radni podczas czwartkowej sesji niemal jednomyślnie przyjęli uchwałę zakazującą sprzedaży alkoholu w całym mieście pomiędzy godz. 23 a 6 rano. Za jej wprowadzeniem zagłosowało 17, a przeciw było 2 radnych.

Aktualizacja artykułu: 28 kwietnia 2018 r. 11:34
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W tej sprawie cała koalicja PiS-PSPP była zgodna. Uznała, że zakaz należy wprowadzić i to zrobiła. Za kilka tygodni, gdy zacznie obowiązywać, alkoholu w Puławach nie będzie można kupić nocą w żadnym sklepie, ani na stacji benzynowej. Jak tłumaczyła podczas dzisiejszej sesji wiceprezydent Ewa Wójcik, nowe prawo nie jest wymierzone w nikogo.

– To jest tylko pewien regulator życia społecznego. Przecież każdy, kto zechce kupić alkohol, nadal będzie mógł to robić w innych godzinach. Ale dzięki temu pomożemy tym, którzy mają pecha mieszkać przy sklepach całodobowych – tłumaczyła.

Podobne zdanie miała radna Marzanna Pakuła, która przytaczała przykłady problemów z hałasami przy ul. Prusa, a wcześniej 3 Maja. – My nie odbieramy prawa do zakupu alkoholu tylko dajemy prawo do wypoczynku i snu wielu mieszkańcom Puław – mówiła.

Artur Kwapiński przyznał natomiast, że o kwestię zakazu pytał mieszkańców. – Większość z nich była zdecydowania za jego wprowadzeniem – poinformował.

Z kolei radny Sławomir Przeździecki (PSPP) przytaczał wysoką ilość policyjnych interwencji w ciągu ostatnich pięciu lat (120) tylko do nocnego zakłócania spokoju. – A należy pamiętać, że to nie jest równoznaczne z ilością zdarzeń, bo wielu z nas nie dzwoni po policję, zaczeka z nadzieją, że hałasujący pójdą sobie w końcu – argumentował.

Za wprowadzeniem ograniczeń wypowiedział się także Włodzimierz Walecz-Majewski, przewodniczący zarządu wspólnoty przy ul. Wróblewskiego 3. – Nie rozumiem tego, że ktoś może zagłosować przeciw tej uchwale, bo ona zakłóca jego poczucie wolności osobistej. Niech powie to tym, którzy nie śpią od pięciu lat w lecie przy otwartym oknie, którego dzieci są wybudzane ze snu. Obok mojego bloku ludzie imprezują do późnych godzin, a przed postawieniem płotu, zostawiali nam fekalia pod klatkami. Działy się sceny dantejskie – mówił.

Podobnego zdania był Roman Dytłof, przedstawiciel społeczności romskiej, który namawiał radnych do tego, by sklepy z alkoholem były zamykane już od godz. 18.

Po przeciwnej stronie sporu znalazł się radny Paweł Maj, który co prawda wyraził współczucie dla tych, którzy cierpią z powodu zakłócania porządku i ciszy nocnej, ale uchwały nie poparł. – Rozumiem tych mieszkańców, ale spokój powinny zapewnić odpowiednie organy państwa. Nie wyobrażam sobie, żeby w 48 tys. mieście nie można było przez całą dobę kupić sobie tego, co się chce. Należy szukać rozwiązań, a nie wprowadzać nowe restrykcje – tłumaczył.

Przeciwny wprowadzeniu częściowej prohibicji był także radny Piotr Sadurski (PO), pytając o skuteczność interwencji policji i straży miejskiej, która to jego zdaniem była niewystarczająca.

Do dyskusji włączył się także poseł Jakub Kulesza (Kukiz 15'), który próbował przekonywać samorządowców, że zakaz, jaki wprowadzają to zły pomysł. – Tym sposobem nie unikniemy problemy piijanych osób, którzy będą odpowiadać za incydenty. Mam więc pytanie, czy jeśli to prawo okaże się nieskuteczne, to czy następnym ruchem będzie wprowadzenie godziny policyjnej? Przecież chodzenie po ulicy po godz. 23 również nie jest naszą pierwszą potrzebą, możemy siedzieć w domu – ironizował parlamentarzysta.

Jego uwaga została uznana za niestosowną przez przewodniczącą rady miasta, Bożenę Krygier.

Ostatecznie za wprowadzeniem zakazu nocnej sprzedaży alkoholu zagłosowało 17 radnych, przeciw był Paweł Maj i Piotr Sadurski.

"Archaiczna i niezrozumiała decyzja"

Jerzy Czajkowski, współwłaściciel sklepu "Alkohole" przy ul. Sieroszewskiego 20.

Decyzja rady miasta o wprowadzeniu tej uchwały jest dla mnie archaiczna i niezrozumiała. Wydaje mi się, że rada chciała się czymś wykazać, a prawdopodobnie nie ma czym, więc zrobiła coś takiego. Przecież takie sklepy jak nasz, na co dzień rywalizują z supermarketami, które po prostu koszą drobną konkurencję. Gdy one się zamykały, to właśnie swoją całodobowością mogliśmy zapracować na swoje utrzymanie. A chciałbym dodać, że długo pracowaliśmy razem z żoną na to, żeby przy sklepie był spokój. I to nam się udało, klienci zachowują się grzecznie. Mam tylko nadzieję, że skoro zostanie wprowadzony ten zakaz, będzie on przestrzegany przez wszystkich, także przez stacje benzynowe.

"Skandal i niesprawiedliwość"

Urszula Adamczyk, współwłaścicielka sklepu całodobowego przy ul. Prusa 10

To co się stało jest bardzo niesprawiedliwe, bo my, w odróżnieniu od klubów, alkoholu pijanym ani nieletnim nie sprzedajemy. Mało tego, sama wielokrotnie, słysząc hałasy pod blokiem, wychodziłam i uspokajałam młodzież wracającą z różnych lokali. Ryzykowałam zdrowie, a na policję nie zawsze można było liczyć. Tłumaczyłam, żeby byli cicho, bo ludzie chcą spać. Nasi klienci nikomu nie przeszkadzali. Uważam, że to co teraz zrobiły nasze władze to skandal. Jestem zawiedziona, bo Puławy miały być miastem dla ludzi, dla przedsiębiorców. Płakać mi się chce, bo nie wiem co teraz będzie. W dzień w sklepie prawie nie ma ruchu, a ja mam tysiąc złotych emerytury. Ten zakaz nic nikomu nie da. Pijani nadal będą nocami spacerować po mieście wracając z lokali, gdzie mogą pić do woli.

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium