W połowie października w liczącej ok. 12 tysięcy mieszkańców gminie wiejskiej Puławy, rozpocznie się wymiana ponad 1700 lamp oświetlenia drogowego. Inwestycja ma ograniczyć zużycie prądu o 70 proc.
Gdy władze wielu gmin w kraju, analizując możliwości ograniczenia wydatków, decydują się na skracanie czasu pracy latarni ulicznych, w gminie Puławy na razie nikt o nie myśli. Tutaj wkrótce rozpocznie się długo oczekiwana prądożernych lamp sodowych na nowocześniejsze, ledowe.
Od połowy października do 21 grudnia zdemontowanych zostanie 1708 starych opraw, a zamiast nich zawieszone zostaną nowe. Łącznie pojawi się 1687 lamp typy ulicznego oraz 21 typu parkowego.
– Szacujemy, że ta wymiana obniży nasze zużycie energii elektrycznej o 70 proc. Niestety nie znaczy to, że o tyle samo spadnie nam związany z nią koszt. Wierzę jednak w to, że ostatecznie, dzięki tej inwestycji, wzrostu cen energii nasza gmina nie odczuje – mówi Kamil Lewandowski, wójt gminy Puławy. – Gdyby nie to, dzisiaj zastanawialibyśmy się na temat możliwości obniżenia kosztów z pewnością biorąc pod uwagę także wyłączanie latarni. Na szczęście nie musimy tego robić.
Za całe zadanie będzie odpowiadała warszawska firma Pollight, zwycięzca przetargu. Przedsięwzięcie pochłonie ponad 3,7 mln zł. Nowe lampy będą miały moc od 37 do 150 Watt oraz temperaturę barwową 4 tys. Kelwinów, czyli zbliżoną do bieli. Większość trafi na istniejące słupy. Gmina na ten cel otrzymała ponad 2,4 mln zł z funduszy unijnych.