Perspektywa rosnących cen prądu skłoniła dyrektora SP ZOZ do poprawienia projektu dużego remontu elewacji szpitala. Zmiany dotyczą instalacji pozyskujących energię odnawialną. Modyfikacja może opóźnić rozpoczęcie prac o trzy miesiące.
W kwietniu miały rozpocząć się zakrojone na szeroką skalę prace związane z ociepleniem puławskiego szpitala specjalistycznego. Zgodnie z projektem, wymienione mają być w nim wszystkie okna oraz cała elewacja. Wszystko po to, żeby budynek zużywał mniej ciepła. Ponadto odnowiona placówka miała być bardziej energooszczędna, a to za sprawą wymiany całego oświetlenia na LED-owe oraz montażu prawie 300 ogniw fotowoltaicznych. Częścią zmian miały być także 344 kolektory słoneczne, czyli popularne solary. I to właśnie z ich chce zrezygnować SP ZOZ.
– Uznaliśmy, że zamiast solarów, w sytuacji, gdy prognozowane są wzrosty cen energii elektrycznej, powinniśmy zamontować więcej paneli fotowoltaicznych. To będzie dla nas bardziej opłacalne ekonomicznie – tłumaczy Piotr Rybak, dyrektor puławskiego szpitala.
Chodzi o to, by placówka mogła produkować więcej prądu z energii słonecznej kosztem kolektorów podgrzewających wodę. Większa ilość tych pierwszych może obniżać rosnące rachunki za energię. Koszt ciepłej wody dostarczanej przez puławski OPEC nie stanowi dla SP ZOZ takiego kłopotu.
Modyfikacja projektu wydaje się rozsądna, ale wymaga konsultacji z instytucjami, które przyznały dotację. Chodzi o Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz resort środowiska. Uzyskanie zgód wymaga czasu, a to przesuwa termin rozpoczęcia robót. Jak przyznaje dyrektor Rybak, chodzi o około trzy miesiące. To oznacza, że roboty nad długo oczekiwanym ociepleniem szpitala przy ul. Bema, rozpoczną się najwcześniej w lipcu.
Przypominamy, że puławski SP ZOZ na przeprowadzenie remontu otrzyma od NFOŚiGW 11,5 mln zł, a koszt wszystkich zaplanowanych zadań to prawie 13 mln zł. Ocieplone zostaną pawilony A, B, D oraz łącznik i budynek administracji. Wymienionych zostanie blisko tysiąc okien i drugie tyle kaloryferów, a nowa elewacja pokryje powierzchnię 12 tys. metrów kwadratowych. Do tego należy doliczyć konieczność ocieplenia ponad 5 tys. metrów kw. dachu, wymianę 3,4 tysięcy lamp, 44 drzwi oraz montaż wspomnianych paneli fotowoltaicznych. Planowany efekt to spadek zapotrzebowania na energię o ponad 80 procent.