Dzisiaj w jednym z budynków przy ul. 6 Sierpnia w Puławach doszło do zbrodni z udziałem dwójki obcokrajowców. Mężczyzna z Mołdawii rzucił się z nożem na 26-letnią Ukrainkę. Kobieta zmarła w puławskim szpitalu. Podejrzany jest już w rękach policji.
Obydwoje byli pracownikami zakładu przetwórstwa owoców w gminie Wąwolnica. Mieszkali w tym samym budynku przy ul. 6 Sierpnia, w kamienicy, gdzie wynajmowali osobne mieszkania. Dzisiaj ok. godz. 10:30 doszło między nimi do sprzeczki, która zakończyła się tragicznie. 45-letni Mołdawianin najpierw zaczął szarpać kobietę, a następnie wciągnął ją do mieszkania.
Dramat wydarzył się wewnątrz budynku, kiedy mężczyzna chwycił za nóż i zadał nim swojej ofierze kilka ciosów. 26-letnią kobietę pogotowie zabrało do szpitala specjalistycznego w Puławach. Niestety, mimo wysiłku personelu, nie udało się jej uratować. Obrażenia Ukrainki były zbyt poważne.
Puławscy policjanci podejrzanego schwytali na miejscu. Mołdawianin nie stawiał oporu. - Podejrzany został zatrzymany i znajduje się w policyjnym areszcie - przyznaje podkom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik KPP w Puławach. Obcokrajowiec nie mówi po polsku. Żeby go przesłuchać, konieczne było sprowadzenie tłumacza.
Podejrzanemu o morderstwo grozi do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Puławach. Sekcją ofiary zajmie się Zakład Medycyny Sądowej w Lublinie. Zbadany zostanie także znaleziony na miejscu nóż - najprawdopodobniej narzędzie zbrodni. Motyw sprawcy nie jeszcze jest znany.