Szpital w Puławach to strefa bezniktynowa, ale najwięksi nałogowcy kryją się po klatkach schodowych.
"Żyjmy w świecie wolnym od dymu tytoniowego” to akcja organizowana przez Centrum Onkologii w Warszawie i Fundację "Promocja Zdrowia”. Zawsze w maju dyrekcja puławskiego szpitala ogłasza konkurs dla swoich pracowników na rzucenie palenia. - Przez kilka miesięcy mają czas na mobilizację
i w listopadzie podczas Światowego Dnia Rzucania Palenia ogłaszamy wyniki. Od 2000 r. w ten sposób przekonaliśmy do rzucenia tytoniu 65 naszych pracowników - mówi Krystyna Amborska, zastępca dyrektora szpitala ds. pielęgniarstwa.
Podczas dzisiejszego podsumowania akcji każdy ekspalacz będzie musiał jednak udowodnić, że nie daje już "w płuco”. Używa się do tego specjalnego urządzenia przypominającego spirometr. Osoba która deklaruje, że nie pali, musi w nie dmuchnąć. Wtedy wychodzi, czy w płucach ma jakieś pozostałości po papierosach.
W tym roku do testu na czyste płuco zgłosiło się na razie dwóch pracowników. Ale dyrekcja czeka na kolejnych, bo można przyjść nawet w ostatniej chwili.
Dla wytrwałych będą oczywiście nagrody. - Każdego roku szpital funduje dla rzucających papierosy drobne upominki, np. żelazko czy robot kuchenny. Ale najważniejsze nagroda to chyba czyste płuca - zachęca Amborska. (pab)