Z jednej strony społecznik i artysta, a z drugiej polityk silnie związany z PiS. W drugiej turze wyborów w Radzyniu Podlaskim Jakub Jakubowski zmierzy się z Jerzym Rębkiem, dotychczasowym burmistrzem. Wyniki z 7 kwietnia sugerują, że mieszkańcy chcą już zmiany.
W położonym 80 kilometrów od Lublina miasteczku od 2014 roku rządzi Jerzy Rębek. To były poseł PiS, który zasłynął jako przeciwnik metody in vitro. Zwiedzające Sejm dzieci przestrzegł z mównicy: - Żeby siostrzyczka lub braciszek narodzili się z in vitro, kilkoro spośród nich musi umrzeć. To narusza piąte przykazanie, które mówi "Nie zabijaj”.
A tuż po objęciu urzędu burmistrza, zawierzył miasto „Panu Jezusowi przez ręce Maryi Panny”. W takiej intencji odprawiona była msza w miejscowym kościele.
Po blisko 10 latach przyszłość Rębka jako burmistrza jest jednak niepewna. 7 kwietnia zdobył 26,27 proc. poparcia wyborców. A jego główny kontrkandydat, Jakub Jakubowski - aż 41,73 proc. Przed nimi dogrywka.
42-letni Jakubowski jest dobrze znany mieszkańcom. Przez ostatnie lata zbierał samorządowe doświadczenie, najpierw jako radny miejski, a ostatnio powiatowy. Z zawodu jest grafikiem, projektuje m.in., okładki książek. Ale ma duszę społecznika. Kilka lat temu prowadził z żoną kawiarnię Kofi &Ti, która stała się centrum kulturalnym miasteczka.
W tegorocznych wyborach wystartował z komitetem „Radzyń Moje Miasto”. A było o nim głośno na długo przed kampanią, bo ludzie z tego stowarzyszenia organizowali oddolne inicjatywy, jak choćby sprzątanie miasta, zbiórki charytatywne czy remont domu dla Ukraińców. Efekty są takie, że to środowisko związane z Jakubowskim do rady wprowadziło aż 13 swoich przedstawiciel. Pozostałe dwa mandaty przypadną radnym z PiS. W 2018 roku to ta partia zdobyła większość w radzyńskiej radzie- aż 9 mandatów.
We wtorek główni rywale wzięli udział w 2-godzinnej debacie zorganizowanej w pałacu Potockich. To wybrane przez Rębka miejsce jest nieprzypadkowe. Bo zabytek niedawno przeszedł ogromny remont za blisko 30 mln zł, z czego ponad 20 mln zł to unijna kasa. I urzędujący jeszcze burmistrz z PiS chwali się tym przy każdej okazji. – Pałac odzyskał świetność. To perła nie tylko miasta, ale i Polski. Cieszmy się z tego. Jeden z profesorów powiedział mi nawet, że obiekt jest lepiej odrestaurowany niż pałac w Wilanowie - stwierdził podczas debaty Rębek. Jakubowski z kolei odbija piłeczkę. -Ale jaki mamy pomysł na pałac? Nie chodzi o to, by chwalić się, ile wydaliśmy milionów. Ale co zrobić, żeby na utrzymanie pałacu nie dokładać w kolejnych latach. Obiekt powinien przynosić dochody dla lokalnej gospodarki, a nie być kulą u nogi- zauważa 42-letni kandydat.
W jego ocenie, niepokojące jest też wyludnianie miasta. Z danych GUS wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat w Radzyniu ubyło ok.1 tysiąca mieszkańców. – Nasze społeczeństwo starzeje się i należy przyjrzeć się potrzebom seniorów z jednej strony i zastanowić, jak zatrzymać ucieczkę młodych – podkreśla Jakubowski.
Podczas debaty nastolatek odważył się zadać pytanie burmistrzowi. – Buduje pan drogi, a co pan robi dla młodzieży, żeby mogła gdzieś wyjść, a nie siedzieć cały dzień przed komputerem- zagaił młody człowiek m.in. w odpowiedzi na wyrecytowaną przez Rębka długą listę remontowanych dróg z udziałem zewnętrznych dotacji. – Drogi to też dla was, żebyście w pięknym mieście żyli -odparł burmistrz. - Proszę przebiegnij się po Radzyniu, będzie fajnie, zobaczysz ile jest ciekawych miejsc, jest rynek. Widzę tam wieczorem młodych ludzi- przekonuje.
Ale młodzież narzeka na usterki w skateparku. Chce też, by to miejsce rekreacji rozbudować. – Ja bym chciał młodych ludzi traktować poważnie, a nie wysyłać ich na przebieżkę po mieście. Jako burmistrz powołałabym młodzieżową radę miasta, a także przywróciłbym budżet obywatelski, dając młodym możliwość zgłaszania projektów-obiecuje 42-letni kandydat. Jego wyborcze plany obejmują też m.in. uruchomienie linii komunikacji miejskiej, choćby na pobliską stację PKP. Ale Jakubowski widzi również potrzeby nie tylko materialne. – Musimy skleić się jako wspólnota, poprawić atmosferę i relacje w mieście- uważa.
Z kolei, 64-letni Rębek na koniec debaty postanowił postraszyć mieszkańców. - Powinniśmy być blisko, owszem, bo są pewne zagrożenia za wschodnią granicą. Czasy są trudne, musimy być jednością- stwierdza.
W pierwszej turze wyborów, na dwóch pozostałych kandydatów, Sławomira Sałatę i Piotra Mackiewicza, wyborcy oddali w sumie ponad 31 proc. głosów przy frekwencji powyżej 57 proc. Pytanie, kogo poprą w dogrywce.