

Radzyń Podlaski stara się o dotację na zakup autobusów elektrycznych. Na razie wiadomo, że wniosek przeszedł do drugiego etapu. Okazuje się, że ojców sukcesu jest wielu.

Miasto wnioskuje o 5,6 mln zł unijnych pieniędzy na 2 autobusy elektryczne i ładowarkę mobilną.
– Nasz wniosek przeszedł już do drugiego etapu z oceny formalnej do merytorycznej. To świetna wiadomość- ogłosił w swoich mediach społecznościowych burmistrz Jakub Jakubowski.
Wcześniej, bo w poniedziałek o tej pomyślnej decyzji poinformował już Jarosław Kwasek, członek zarządu województwa lubelskiego. „Nowe busy będą obsługiwały dwie trasy, a ich przebieg został ustalony po konsultacjach z mieszkańcami. Dzięki tym zmianom poprawi się jakość powietrza, a mieszkańcy łatwiej dotrą do pracy i różnych usług. To krok w stronę lepszego życia dla nas wszystkich” - napisał członek zarządu.
A jeden z radzyńskich portali na Facebooku stwierdził, że „temat nie miałby szansy przejść do kolejnego etapu, gdyby nie starania Jarosława Kwaska”.
- Ta informacja umniejsza wysiłek osób ciężko pracujących nad tym wnioskiem – odpowiada burmistrz, tłumacząc, że co najmniej 4 osoby, w tym urzędnicy przygotowały potrzebne dokumenty.
Ostateczne wyniki konkursu mają być znane w pierwszej połowie tego roku. Samorząd oszacował całkowitą wartość zadania na 6,5 mln zł. Przypomnijmy, że w Radzyniu nie ma typowej miejskiej komunikacji. Niedawno PKS uruchomił linię łączącą miasto ze stacją PKP w Bedlnie.
