Radzyński Spomlek ufundował stypendia dla studentów. Najlepsi mogą liczyć co miesiąc na 500 zł kieszonkowego.
Spółdzielcza mleczarnia z Radzynia Podlaskiego jest jednym z największych polskich producentów sera żółtego, ale angażuje się też społecznie. Tym razem, fundując stypendia 8 studentom.
– Ten program skierowany jest do członków spółdzielni i ich dzieci, które kształcą się na studiach dziennych, wieczorowych lub zaocznych – mówi Aneta Mostowiec, rzecznik firmy.
Ale są pewne warunki do spełnienia. Powinny być to studia związane z hodowlą bydła mlecznego lub produkcją mleka czy żywności.
W tym roku 8 młodych ludzi zakwalifikowało się do programu i przez 9 miesięcy będzie otrzymywać po 500 zł wsparcia. – To osoby, które osiągnęły najlepsze wyniki w nauce, spośród nadesłanych do spółdzielni zgłoszeń – podkreśla rzeczniczka.
Z kolei Edward Bojko, szef Spomleku, tłumaczy, że to przykład społecznie odpowiedzialnego biznesu. – Dofinansowanie do studiów, do nauki języka obcego, aktywizacja pracowników i angażowanie ich w prospołeczne działania są wpisane w nasze funkcjonowanie – podkreśla.
W sierpniu firma przekazała połowę potrzebnych środków na zakup karetki do radzyńskiego pogotowia.