Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

29 września 2020 r.
7:03

Rewolucja śmieciowa w Zamościu. Będzie drożej?

Autor: Zdjęcie autora agdy
6 2 A A
(fot. Kazimierz Chmiel)

Od nowego roku mieszkańcy zapłacą nowe stawki za wywóz śmieci. Druga zmiana? Ich rachunki będą zależały od zużycia wody. Dotyczyć to będzie wszystkich zamościan, a nie tylko tych, którzy mieszkają w domach wielorodzinnych

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na poniedziałkowej sesji radni kilka godzin zajmowali się ustaleniem opłat za zagospodarowanie odpadami komunalnymi. Aktualnie obwiązujące w mieście stawki to 16 złotych od osoby. Od 1 stycznia 2021 zmieni się cały system naliczania. Zgodnie z przegłosowanym projektem uchwały mieszkańcy zapłacą za śmieci nie od osoby ale od ilości zużytej wody.

To rewolucja, bo choć mówiło się o tym sposobie od dawna, było wielu przeciwników takiego rozwiązania. Jako stawkę którą będzie służyła do określania wysokości rachunku za odbiór odpadów ustalono - 7 złotych.

Domki i bloki

Przez cały ubiegły tydzień radni na komisjach rozmawiali o prezydenckim projekcie uchwały, który różnicował sposób naliczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w zależności o miejsca zamieszkania. W domach jednorodzinnych to iloczyn liczby mieszkańców i 25 zł (przy segregacji) lub 50 zł (przy braku selektywnej zbiórki) miesięcznie.

Jeśli chodzi o mieszkańców bloków to stawka miała być iloczynem metrów sześciennych wody w danej nieruchomości (mieszkaniu) i 8,90 zł (przy segregacji) lub 17,80 zł (przy braku selektywnej zbiórki) miesięcznie.

Dyskusja o opłatach za śmieci trwa w zamojskiej radzie miasta dobrze ponad rok. W zeszłym roku, na początku tego, jak i teraz uzasadnienie wprowadzenia zmian jest podobne. Po pierwsze system gospodarowania odpadami się nie bilansuje.

A po drugie, z wyliczeń urzędników wynika, że ponad 11 tysięcy osób mieszka w Zamościu, wyrzuca śmieci, ale za to nie płaci. Lokatorów (czytaj: deklaracji) sukcesywnie ubywa zwłaszcza w zabudowie wielorodzinnej. Nie maleje za to tak szybko ilość zużywanej wody. Metoda „wodna” ma wyłapać te fikcyjne ubytki i zmusić mieszkańców do regulowania rzeczywistych rachunków.

Nie dzielimy

W poniedziałek przy uchwalaniu porządku sesji nastąpiła zmiana i pojawiał się nowy projekt uchwały, który został wprowadzony do porządku obrad.

Różnił się od poprzedniego tym, że nie dzielił mieszkańców na tych blokowych i domkowych ale traktował wszystkich jednakowo.  I jednym, i drugim uzależniał rachunki za śmieci od ilości  zużytej wody.

Zmieniła się też stawka. Przecena? 50 groszy.

Rachunek za zagospodarowanie odpadów to iloczyn metrów sześciennych wody w danej nieruchomości i 8,40 zł (przy segregacji) lub 16,80 zł (przy braku selektywnej zbiórki) miesięcznie.

Kto zyska, kto traci

Gdy przyszło do dyskusji, jak można się było spodziewać burzliwej, radni podzielili się na zwolenników metody „wodnej” i jej krytyków.

- Wylewamy dziecko z kąpielą. Ludzie przestaną segregować śmieci. A jaki ja mam interes w segregowaniu, skoro i tak płacę od wody. I proszę mnie złapać, że wyrzucam niesegregowane. Tak będzie. Kilka lat nauki jak segregować, szlag trafi. Rozmawiałem z wieloma osobami, nikt nie popiera metody naliczania od wody. Wykształcimy brudasów. Osoby starsze będą oszczędzać, nalać do czajnika, na zupę i tyle – przepowiadał radny Wiesław Nowakowski.

- Nie woda produkuje śmieci, tylko człowiek. Kwestią pozostaje stawka. Od marca znów ubyło 160 osób. Trzeba zaapelować do mieszkańców, żeby podeszli do sprawy poważnie i deklarowali rzeczywistą liczbę lokatorów. Będę głosował przeciw – zapowiadał radny Tadeusz Lizut, który narzekał, że nowy projekt uchwały dostali radni na sesji a komisje dyskutowały o innym.

Prezydent Andrzej Wnuk wyjaśniał, że wprowadzając nowy system - nie mówimy, że segregacja nie jest obowiązkowa. Jest. I wcale proponowany sposób naliczania stawek nie musi oznaczać podwyżek. Na przykład wiceprezydent Piotr Zając obliczył, że będzie płacił mniej. Taki system jest sprawiedliwy. Starsze osoby zużywają mniej wody, zapłacą mniej bo one także wyrzucają mniej śmieci. Młode rodziny z dziećmi zużywają więcej wody, owszem ale proporcjonalnie więcej wyrzucają odpadów. Nawet rzeczy z których dzieci wyrastają, sprzęty, ubrania – to też trzeba zagospodarować.

A może trochę mniej

- Dokładamy do śmieci około 4-5 milionów złotych. Co moglibyśmy zrobić za 5 milionów złotych? Bezpłatną komunikację. Za 5 milionów mieszkańcy by mogli jeździć za darmo. Co by było lepsze? Albo gdybyśmy spożytkowali te pieniądze na jednostki kultury. Za 5 milionów pracownicy by mogli zarabiać 50 proc. więcej – wyliczał wiceprzewodniczący rady Piotr Małysz, który tłumaczył, że radni muszą wziąć odpowiedzialność za miasto i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, i że z matematyką trudno jest dyskutować.

Rozmowy zeszły na wyliczenia, gdy pojawiła się poprawka do projektu prezydenta. Radny Szczepan Kitka (w imieniu Klubu Radnych PiS) zaproponował, żeby stawkę „przeliczeniową” z 8,40 zł obniżyć do 7 zł, a 16,80 zł na 14 zł.

- Rozumiem mieszkańców, każda podwyżka boli. Ale czy chcemy, żeby po półtora roku dyskusji podjęta decyzja była adekwatna czy nie do końca. I znów zostawi się problem, który nie jest rozwiązany. Pokryć koszty z opłat mieszkańców, czy znów trzeba będzie dołożyć z budżetu miasta, z innych bieżących wydatków – mówił radny Ireneusz Godzisz, który był w gronie osób uważających obniżanie stawki za błąd. -  Każdy powinien płacić za siebie. To jest uczciwe, przyzwoite i sprawiedliwe – tłumaczył.

Radny Piotr Małysz nawet wyliczał, że dyskusja jest o kwocie równej cenie 5 papierosów.

Jednak poprawkę przegłosowano.  Za 9 głosów, przeciw 7, wstrzymujących się 5. I całą uchwałę też, identycznym stosunkiem głosów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium