W ciągu 12 lat tylko 950 studentów ze wsi wzięło kredyt poręczony przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. ARMiR chce, żeby było ich znacznie więcej
Agencja Restrukturyzacji Modernizacji Rolnictwa pomaga studentom uzyskać kredyt poprzez udzielenie poręczeń. Program funkcjonuje od 2001 r.
– Do tej pory z kredytów studenckich w naszym województwie skorzystało 950 osób – podaje Andrzej Bieńko, dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR.
Przyznaje jednocześnie, że liczba ta nie jest duża. Agencja chce to zmienić i dotrzeć z informacją do jak największej liczby młodych ludzi, którzy mogą z pomocy skorzystać. – Bo ludzie nie wiedzą, że jest taka możliwość. Nie słyszeli o takich kredytach – przyznaje Bieńko.
Pierwszeństwo w uzyskaniu kredytu studenckiego mają ludzie o niskich dochodach w rodzinie – do 600 zł. – W takim przypadku Agencja może poręczyć spłatę 100 proc. wykorzystanej kwoty kredytu – podaje Bieńko. – Jeśli dochód na jedną osobę jest wyższy niż 600 zł poręczenie wynosi do 80 proc.
Kredyt można uzyskać w jednym z dwóch banków, z którymi współpracuje centrala ARiMR. Poręczenia udzielane przez Agencję są bezpłatnie. Obejmują okres o miesiąc dłuższy niż wynikający z umowy o przyznaniu kredytu.
Kredyt studencki udzielany jest na czas studiów, ale nie dłuższy niż sześć lat. Zaś w przypadku doktorantów zostaje przedłużony maksymalnie o cztery lata. Można go uzyskać m.in. na zakup mieszkania, maszyn rolniczych czy samochodu. Warunek jest jeden. Wysokość miesięcznej kwoty spłaty kredytu nie może być wyższa niż 600 zł.
Osoby zainteresowanie mają czas na złożenie wniosku do 15 listopada.