Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zanim trafią do skrzynek są dokładnie myte, ważone i mierzone. Maszyna robi im także zdjęcia. W Piotrawinie koło Opola Lubelskiego firma Fruvitaland skupiająca 128 producentów owoców i warzyw uroczyście otworzyła centrum logistyczne z nowoczesną sortownią.
- Główny nasz obiekt, centrum logistyczne, docelowo będzie mieć powierzchnię 8 tys. mkw. - podaje Sławomir Ziętek, wiceprezes spółki Fruvitaland. - Obecnie na 4 tys. mkw. znajduje się biuro, sortownica i kilka komór przechowalniczych.
- Nasz projekt jest 5-letni. Zakończy się w 2015 r. - dodaje Rafał Szmit, prezes spółki Fruvitaland. - Łączna kwota naszej inwestycji to 56 mln zł.
Podczas otwarcia obiektu zaprezentowano jak działa nowoczesna sortownia. - Skrzynia z owocami jest podnoszona i ląduje w wodzie, dzięki czemu jest mniej uszkodzeń jabłek - tłumaczy Ziętek. - Później owoce są przesuwane kanałem. Dalej są czyszczone szczotkami, myte i osuszane.
Suche i wypolerowane jabłka przechodzą przez urządzenie gdzie są mierzone i ważone. - Każdy owoc ma też zrobione zdjęcie - dodaje Ziętek. - Komputer zapamiętuje te informacje.
Maszyna może wysortować 8-10 ton jabłek na godzinę. Nie tylko ze względu na wagę, ale też np. pod kątem wybarwień. - Obecnie pracuje u nas ok. 40 osób. Od marca tą liczbę podwoimy - zapowiada Ziętek.
