Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pixabay.com)
Już ponad półtora roku trwa otwarta agresja Rosji na Ukrainę. Rosjanie wypuszczają kolejne drony atakujące naszego wschodniego sąsiada. Alarm obowiązuje także w miejscowości oddalonej o 15 km od polskiej granicy.
Trwa 618 dzień wojny na Ukrainie. Ostatniej nocy Rosjanie wystrzelili blisko 40 dronów w kierunku naszego wschodniego sąsiada. Nie wszystkie udało się zestrzelić. Lwowska Administracja Wojskowa informuje, że uderzały one w "infrastrukturę krytyczną".
"Rosyjscy okupanci zadali kolejny cios Ukrainie, wykorzystując 38 szturmowych dronów i 1 kierowany pocisk powietrzny Ch-59" — pisze na swpom portalu Onet powołując się na informacje, które przekazał rano Sztab Generalny Ukrainy. Siłom ukraińskim udało się zestrzelić 24 z 38 dronów. Lwowska Administracja Wojskowa przekazała, że nie ma ofiar śmiertelnych.
Syreny zawyły także w Jaworowie, mieście oddalonym od granicy z Polską o zaledwie 15 km.
