Policjanci chcą w ten sposób poinformować społeczeństwo, że ich służba to coś więcej niż represje i nakładanie mandatów. Sygnalizują też, że w wielu miejscach brakuje chętnych do pracy w policji
Billboard z hasłem „Kto Was obroni, gdy przyjdą oni? Brak chętnych do służby w policji” pojawił się m.in. w Katowicach. Widnieje na nim zdjęcie pseudokibiców z odpalonymi racami.
Autorem kampanii jest Zarząd Główny NSZZ Policjantów - Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów.
Jak tłumaczy Dziennikowi Zachodniemu Kazimierz Barbachowski, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, w całej Polsce brakuje 5,5 tysiąca policjantów, a problemem jest także jakość zgłaszających się kandydatów.
Barbachowski dodaje, że kampania ma też na celu pokazanie społeczeństwu, jak na prawdę wygląda służba funkcjonariuszy, która często polega na ratowaniu zdrowia i życia Polaków.
W Lublinie takie billboardy na razie się nie pojawią. Jak wyjaśnia nam Artur Garbacz, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego woj. lubelskiego NSZZ, zainstalowano je głównie w miastach, gdzie brakuje chętnych do pracy w policji. - U nas nie ma problemów z naborem, dlatego nie wyraziłem zgody, by ponosić koszty na tę kampanię. Na razie póki co nie ma takiej potrzeby - mówi Artur Garbacz.